Polska pod Krzyżem to zaproszenie wszystkich Polaków do osobistego nawrócenia i powrotu do Pana Boga – mówi KAI Maciej Bodasiński z fundacji Solo Dios Basta.
- Chcemy odnowić swoją wiarę u jej źródeł, pod krzyżem, tam, gdzie wszystko się zaczęło. Bez osobistego nawrócenie nie wydarzy się nic w wymiarze społecznym – podkreśla. Polska pod Krzyżem – wydarzenie ewangelizacyjne na lotnisku Aeroklubu Włocławskiego w Kruszynie pod Włocławkiem odbędzie się 14 września br., w święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Organizatorzy przygotowują się na przyjazd ok. 100 tys. uczestników, dokładna liczba nie jest znana. Podczas spotkania przewidziana jest specjalna modlitwa, w której będzie można oddać Chrystusowi wszystkie swoje zranienia, również te, które dokonały się w Kościele.
-Wydarzenie Polska pod Krzyżem to zaproszenie wszystkich Polaków do nawrócenia i do powrotu do Pana Boga – mówi Maciej Bodasiński. To, jak podkreśla, próba odpowiedzi na fakt, że Polacy, zwłaszcza młodzi, masowo odchodzą od wiary, a Kościół instytucjonalny przeżywa kryzys. – Choroba jest poważna, nie wystarczy nalepić plaster i ogłosić reformę. Trzeba spróbować zacząć wszystko na nowo, z Chrystusem. Wrócić do źródła, którym jest krzyż – zaznacza.
Zdaniem organizatorów modlitewnego spotkania, kryzys, którego doświadczamy obecnie w Kościele, ma swoje korzenie w upadku wiary. - Gdybyśmy wszyscy byli wierzący to świat wokół nas byłby inny, Kościół byłby inny. Rezygnując z żywej wiary dopuszczamy do naszej rzeczywistości zło – mówi Maciej Bodasiński.
Zwraca uwagę, że wydarzenie Polska pod Krzyżem ma mieć przede wszystkim wymiar indywidualny. - Zapraszamy wszystkich, którzy są pogubieni, którzy czują się przygnieceni życiem i grzechem, którzy czują, że nie potrafią się z niego wyrwać; wszystkich, którzy tęsknią za wiarą. W tym sensie zapraszamy również sami siebie. Chcemy w głębokiej modlitwie stanąć pod krzyżem. Odnowić swoją relację z Jezusem, wyznać Mu miłość i prosić o ratunek. To jest doświadczenie osobiste, ale suma tych indywidualnych przeżyć, daje wymiar społeczny, narodowy – stwierdza organizator.
- Wierzymy, że szansą na odnowę Polski jest indywidualne nawrócenie. Bez tego nic się nie wydarzy w wymiarze społecznym – podkreśla.
Organizatorzy spotkania Polska pod Krzyżem, postrzegają je jako kontynuację swoich poprzednich inicjatyw – Wielkiej Pokuty i Różańca do Granic, choć świadomość, że wydarzenia te układają się w pewną całość przyszła dopiero po pewnym czasie.
– Wielka Pokuta była pierwszym krokiem, uznaniem winy przed Bogiem. Różaniec do Granic, którego idea zrodziła się w zasadzie spontanicznie, był momentem, w którym Maryja wzięła nas w opiekę, po to, by gdzieś nas poprowadzić. I w tym momencie zadaliśmy sobie już świadome pytanie, dokąd nas Ona prowadzi, jaki ma być ten trzeci krok. Po dłuższym rozeznaniu przyszła odpowiedź – pod krzyż, tam, gdzie wszystko się zaczęło, gdzie dokonało się zbawienie, gdzie jest źródło sakramentów, gdzie otrzymaliśmy Maryję za Matkę – wyjaśnia Maciej Bodasiński.
Program spotkania, jak zapowiadają organizatorzy, kryje wiele niespodzianek. Zasadniczo składa się z dwóch części. Pierwsza rozpocznie się przed godz. 11 zawiązaniem wspólnoty i modlitwą różańcową z rozważaniem tajemnic bolesnych. Następnie jeden z organizatorów spotkania, Lech Dokowicz z Fundacji Solo Dios Basta, wygłosi konferencję „Odrzucenie Krzyża i walka duchowa we współczesnym świecie”. O godz. 15 zebrani modlić się będą Koronką do Miłosierdzia Bożego, po czym rozpocznie się Eucharystia pod przewodnictwem biskupa włocławskiego Wiesława Meringa. Liturgii towarzyszyć będą uroczyście wniesione relikwie Krzyża Świętego. Jedną z zapowiadanych niespodzianek jest homilia podczas Mszy św.
O godz. 17.30 przewidziana jest konferencja, podczas której zostanie m.in. odtworzona homilia ks. Dolindo Ruotolo.
O godz. 20.15 rozpocznie się Droga Krzyżowa. - Będzie to szczególna modlitwa. Spróbujemy poprzez nią złączyć z kolejnymi cierpieniami Chrystusa konkretne rany, które każdy z nas nosi w sobie – mówi Maciej Bodasiński. - Miesiąc temu zadzwonił do nas młody człowiek. Powiedział, że został bardzo zraniony przez Kościół i musi przyjechać na spotkanie Polska Pod Krzyżem, żeby oddać to cierpienie Chrystusowi. Opowiedział bardzo poruszająca historię. To było dla nas inspiracją – pokazało nam, że wszyscy nosimy różne rany, często otwarte, również w wymiarze społecznym. Ofiarowanie ich Chrystusowi, złączenie z Jego cierpieniem, to szansa uzdrowienia – wyjaśnia.
Po drodze Krzyżowej, ok. godz. 22, rozpocznie się druga – nocna – część spotkania. Będzie to wielogodzinna adoracja Najświętszego Sakramentu zakończona niedzielną Eucharystią o godz. 3 nad ranem. – Na adorację wszyscy są zaproszeni, choć nie ukrywamy, że jest to część programu przeznaczona dla szczególnie wytrwałych. Ale to część bardzo ważna, którą traktujemy jako rodzaj pokuty, trwanie przy Bogu w pewnym trudzie, dla okazania Mu miłości – zaznacza organizator.
Bezpośrednie przygotowania do wydarzenia rozpoczęły się już we czwartek rano. Zaangażowane jest w nie ok. kilkuset osób. Wydarzenie organizuje diecezja włocławska oraz Fundacja Solo Dios Basta.
Organizatorzy przygotowują się na obecność ok. 100 tys. uczestników. Oficjalnie na stronie polskapodkrzyzem.pl zarejestrowało się ponad 30 tys. osób, będzie ich jednak znacznie więcej, gdyż rejestracja nie jest konieczna. Niektóre grupy zgłaszają swój przyjazd mailowo lub za pośrednictwem Facebooka.
Wielu uczestników przyjeżdża autokarami, w grupach organizowanych przez parafie. Informacje o tych wyjazdach – w przypadku wolnych miejsc - można umieszczać na stronie, z myślą o tych, którzy mogliby dołączyć. Osoby wybierające się pod Włocławek własnym samochodem i dysponujące wolnymi miejscami również mogą za pośrednictwem strony udostępnić tę informację.
Przyjadą osoby z całej Polski, z dużych miast i z licznych mniejszych miejscowości. Pojawią się też goście z zagranicy, jak np. grupa Polonii z Monachium.
W inicjatywie Polska pod Krzyżem uczestniczą oficjalnie diecezje włocławska, szczecińsko – kamieńska, zielonogórsko – gorzowska, krakowska, ełcka i łomżyńska. Wiele innych, m.in. warmińsko – mazurska, wrocławska, częstochowska, przemyska, kaliska, toruńska, tarnowska, radomska, zamojsko – lubaczowska, legnicka, bielsko – żywiecka, gliwicka, czy siedlecka, zaprasza wiernych do modlitwy w ramach wydarzenia lub w łączności z nim. Modlitwa taka zorganizowana zostanie (według ostatnich danych) w ponad 800 miejscach w całej Polsce a także w Australii, Kanadzie, Irlandii, Anglii, USA, Belgii, Holandii, Austrii, czy Kazachstanie. Do organizatorów dotarło również zgłoszenie z Jerozolimy czy Medjugorje. Inicjatywa łączy przede wszystkim Polaków, ale zainteresowanie jest szersze, o czym świadczą choćby trafiające do organizatorów prośby o materiały w języku angielskim.
W ramach duchowego przygotowania do wydarzenia można włączyć się w tzw. Jerycho – modlitwę różańcową w intencji duchowych owoców spotkania. Na stronie polskapodkrzyzem.pl można zgłaszać gotowość do modlitwy w konkretnej godzinie w dniach dzielących nas od wydarzenia, również w godzinach nocnych.
Organizatorzy proszą również m.in. o ofiarowanie postu i cierpienia w intencji duchowych owoców wydarzenia.
Całość spotkania Polska pod Krzyżem będzie można śledzić online na stronie tvp.info oraz vod.tvp.pl. Droga Krzyżowa transmitowana będzie przez TVP1 oraz Polskie Radio, od godziny 20.15 do 22.15.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dotychczasowy Dyrektor - ks. Marcin Iżycki - został odwołany z funkcji.
To właśnie modlitwa i ofiara ma największą siłę, a nie broń czy wojska.