Islamiści zamordowali w Syrii 60-letnią chrześcijankę. Do zdarzenia doszło w prowincji Idlib, ostatniej enklawie znajdującej się pod kontrolą rebeliantów.
Suzan Der Kirkour była Ormianką. Żyła w wiosce Yacoubich. Zajmowała się uprawą winorośli. Nieodpłatnie uczyła też dzieci języka arabskiego w miejscowym kościele.
Jej ciało znaleziono nieopodal rodzinnej wioski. Zdaniem lekarzy została wielokrotnie zgwałcona i przez dziewięć godzin była poddana torturom. Zmarła na skutek ukamienowania. Sprawcami tej okrutnej zbrodni są najprawdopodobniej islamscy bojownicy z ugrupowania Al-Nusra.
„Wieczność nie jest odległą iluzją, ale rzeczywistością, która urzeczywistnia się w naszym życiu".
Od 6 do 10 marca siły nowego reżimu i sprzymierzone z nim ugrupowania zabiły 1500 osób.
Prezydium KEP wnioskuje o zbadanie konstytucyjności i legalności rozporządzenia Minister Edukacji