W Kurytybie w Brazylii odbył się Kongres Młodzieży Polonijnej Ameryki Południowej. Uczestniczyli w nim młodzi Polonusi z Brazylii, Argentyny, Chile i Peru, a zostało ono zorganizowane przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” w dniach 3-7 lipca.
Inicjatywa tej organizacji, prowadzącej działalność na rzecz Polonii, była odpowiedzią na zapewnienia wyrażone przez marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego, że wyższa izba parlamentu polskiego wraz z rządem więcej uwagi od 2019 r. będzie poświęcać Polonii w Ameryce Południowej.
Kongres odbywał się pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy. Wydarzenie zrealizowane zostało także przy wsparciu Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W otwarciu Kongresu uczestniczyli przedstawiciele tegoż Departamentu, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Dariusz Piotr Bonisławski, polscy dyplomaci z ambasady i konsulatu generalnego, prezesi organizacji polonijnych z kilku krajów. Partnerami ze strony Polonii brazylijskiej była organizacja „Braspolu” powstała 30 lat temu, a także Polska Misja Katolicka w tym kraju. Uczestniczących w Kongresie zaszczycił swoja obecnością wicegubernator stanu Parany Darci Piana. Polityk ten zaznaczył, że ma głębokie związki z Polonią nawet w domu, gdyż jego żona ma polskie pochodzenie. Odczytano przesłanie Adama Kwiatkowskiego sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta, a także Stanisława Karczewskiego marszałka Senatu RP.
Przez kilka dni radosna młodzież polonijna uczestniczyła w bogatym programie kongresowym. Podczas spotkań plenarnych, młodzi Polonusi mogli dużo dowiedzieć się od organizatorów przybyłych z Polski, jakie programy państwo oferuje dla nich w celu zbliżenia do Ojczyzny ich przodków. Również delegaci młodzieży przybliżali uczestnikom realia swojej polonijnej działalności i zatroskania o pielęgnowanie tradycji, zwyczajów, jakie odziedziczyli od swoich rodziców czy wspólnot polonijnych, w których aktywnie uczestniczą. Młodzi mieli także możliwość uczestniczenia w warsztatach, podczas których ubogacali swoją wiedzę dotyczącą polskiej kultury.
Dla organizatorów Kongresu Młodzieży Polonijnej w Kurytybie była miłym zaskoczeniem liczba ponad 150 młodych uczestników, reprezentujących już kolejne generacje naszych polskich osadników, w większości przybyłych z różnych odległych regionów południowej Brazylii.
Religijność młodzieży przewiała się w różnych wątkach tego Kongresu. W piątkowe popołudnie młodzież poznała park polski św. Jana Pawła II, gdzie wśród zachowanych drzew podzwrotnikowych – po pierwszej wizycie apostolskiej polskiego Papieża w lipcu 1980 r. – ustawiono siedem domów zbudowanych przez pierwszych osadników w regionie Kurytyby. Jeden z tych domów był ustawiony na stadionie Couto Pereira, na którym Ojciec św. spotkał się z Polonią brazylijską i w nim był witany chlebem i solą. Aktualnie dom ten jest kaplicą, w której centralne miejsce zajmuje obraz Pani Jasnogórskiej, a także ołtarz św. Jana Pawła II.
Towarzysząc młodym Polonusom przez te dni kongresowe, utwierdziłem się w przekonaniu, że pomimo upływu czasu, przemian społecznych jakie zachodzą w Ameryce Południowej, a szczególnie w Brazylii, polska tożsamość narodowa, wartości w większości oparte na wierze i religijności katolickiej zachowują się i są pieczołowicie przekazywane i strzeżone z pokolenia na pokolenie.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).