Tak bardzo dążymy do ideału. Chcemy mieć idealne życie, idealnego małżonka, idealną pracę, idealną sylwetkę. Idealną śmierć.
Śmierć Jezusa nie była idealna. Po ludzku była potworna, odrażająca. Niewinny Człowiek skazany na okrutną śmierć, opuszczony przez wszystkich przyjaciół i towarzyszy. W rankingu publiczności przegrał nawet z mordercą, kiedy Piłat pytał "Kogo mam uwolnić?".
Został tak nieludzko skatowany, że Jego własna Matka mdlała, patrząc na tę zeszpeconą twarz. W końcu umarł na krzyżu, symbolu największej hańby, a potem został z niego zdjęty. Maryja mogła jeszcze przez moment przytulić do siebie poszarpane Ciało Syna. I to był koniec. Kurtyna opadła.
Dlaczego potężny Bóg wybrał takie rozwiązanie moje na zbawienie? Nie wiem. To tajemnica. Autonomiczna decyzja Wszechmogącego. Wiem jedno. Bez względu na to, jak wielkie byłoby moje cierpienie, nie mogę już powiedzieć Bogu: "Jesteś chyba jedyny, który nie wie, co się wydarzyło".
On jest w samym centrum każdego cierpienia. Doświadczył je na Sobie. Mój ból przeniknął Go do szpiku pogruchotanych kości.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Aby - jak wyjaśnił papież - “w Ludzie Bożym wzrosła religijna i bliska znajomość Pisma Świętego”.
26 stycznia XXV Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce.
Prezydent kraju Claudia Sheinbaum ogłosiła 20 stycznia program „Meksyk Cię obejmuje".
Papież mianował prefekta Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.