Już ponad 10 tys. osób skorzystało z akcji „Otwarte Szpitale” w Syrii. Jest to zainicjowany przed rokiem program darmowej opieki zdrowotnej dla ofiar wojny w trzech katolickich szpitalach w tym kraju: dwóch w Damaszku i jednym w Aleppo. Pomysłodawcą jest nuncjusz apostolski kard. Mario Zenari.
95 proc. pacjentów to muzułmanie. „Przyjmujemy wszystkich bez wyjątku. Nie pytamy, czy jest terrorystą, rebeliantem, czy żołnierzem sił rządowych. Dla nas wszyscy są stworzeniami Boga” – mówi s. Carolin Tahhan, salezjanka ze szpitala w Damaszku. Podkreśla, że w katolickich szpitalach pacjenci uzyskują nie tylko opiekę medyczną, ale również wsparcie duchowe i pomoc charytatywną w codziennym życiu.
W projekt „Otwarte szpitale” zaangażowanych jest wiele instytucji, przede wszystkim włoskich, w tym watykański szpital pediatryczny Dzieciątka Jezus. Podjął się on wykształcenia nowej kadry medycznej. Na skutek wojny najlepsi lekarze uciekli bowiem z Syrii i znaleźli pracę w krajach zachodnich.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.