Kraj nielicznych misjonarzy

Ilu księży brakuje na misjach? – Mnóstwo. W archidiecezji Kasama w Zambii, w której pracuję, przed 30 laty było 45 księży. A dzisiaj jest ich 43, choć katolików jest trzy razy więcej niż wtedy, a kaplic dwa razy więcej.

Reklama



Afrykańscy księża mają trudność ze zrozumieniem idei celibatu między innymi dlatego, że nawet w językach plemiennych kapłana zalicza się do ludzi... martwych. Bezpłodny to dla nich martwy!

Świadomość tego bardzo ciąży na miejscowych kapłanach. Ja, ksiądz z Europy, umiem zobaczyć swoje życie jako produktywne i płodne. Pomagam i prowadzę innych ludzi, więc też jestem dla nich ojcem. Jednak Afrykanie wyrośli w innej kulturze i bardzo trudno jest im rozróżnić ojcostwo duchowe i fizyczne.

Podobno problemem są też rodziny księży, które zjeżdżają się z daleka i jak szarańcza objadają ich parafie?

– Często tak bywa. Ksiądz pochodzący z Afryki jest ciągle członkiem swojego klanu. I klan na niego nieustannie napiera. Jego członkowie czasem koczują na jego parafii. Choć w ostatnich latach to zjawisko jest już jakby mniejsze niż kiedyś. To też ma przyczyny głęboko zakorzenione w ich mentalności. Mieszkaniec Afryki uważa dzieci swoich braci i sióstr także za swoje dzieci. W ich języku nie ma nawet słów „siostrzeniec” czy „bratanek”. Miejscowy ksiądz tłumaczy więc często: „To są moje dzieci. Jak mógłbym im odmówić pomocy?”.

Ilu księży brakuje na misjach?

– Mnóstwo. W archidiecezji Kasama w Zambii, w której pracuję, przed 30 laty było 45 księży. A dzisiaj jest ich 43, choć katolików jest trzy razy więcej niż wtedy, a kaplic dwa razy więcej.

A parafie rozleglejsze niż u nas?

– Są rozleglejsze niż polskie diecezje. Parafia Mambwe, w której kiedyś pracowałem, rozciąga się na obszarze o promieniu około 80 kilometrów. Ma 25 tysięcy katolików i ponad 50 kaplic. Przed laty byliśmy tam w czwórkę, sami misjonarze z Polski. Mieliśmy doskonale zorganizowaną pracę. Jednak teraz w tej parafii jest tylko jeden miejscowy ksiądz. On nie ma szans, żeby nadążyć z pracą. Odwiedza kaplice raz na rok albo raz na dwa lata. Na przyjęcie chrztu czeka tam w tej chwili kilkaset osób. To niezwykły dramat.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama