Największym atutem neokatechumenatu jest radykalne świadectwo wiary.
Dotyka mnie bardzo historia z Ruandy. Były tam wspólnoty neokatechumenalne złożone z Tutsi i Hutu. Do kościoła, w którym siedzieli, weszli Hutu i zarządzili: Hutu mogą odejść. Ale oni nie chcieli. Wiedzieli, co zaraz się stanie i powiedzieli: zostajemy. To są nasi bracia w Chrystusie.
Bez słowa ich zabijali: facetów, kobiety, dzieci. A oni szli na śmierć i śpiewali „Weź mnie do Nieba”. Jak baranki prowadzone na rzeź. Zginęli wszyscy poza jedną ranną dziewczyną, która ocalała cudem pod stosami trupów. To ona dała świadectwo. Gdy sobie wyobrażam, że moje dzieci idą przede mną na śmierć, śpiewając psalmy...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przez 10 dni była przetrzymywana we włoskiej komorze celnej na granicy Unii Europejskiej.
Episkopat czeka na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zredukowanych zajęć.
Typową techniką walki z religią w przestrzeni publicznej jest jej «duszenie».
Ekstremiści, nadużywający przepisów przeciw nawróceniom, pozostają bezkarni.