O zadaniach polskich jezuitów

Zakończyła się 35. Kongregacja Generalna Towarzystwa Jezusowego. O znaczeniu ustaleń kongregacji dla jezuitów pracujących w Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Radio Watykańskie rozmawiało z o. Dariuszem Kowalczykiem SJ, przełożonym prowincji.

Reklama

D. Kowalczyk SJ: Na początku naszego planu apostolskiego, pisząc o kontekście i ogólnych perspektywach naszego apostolatu, zwróciliśmy uwagę, cytując Jana Pawła II z „Novo millennio ineunte”, że nie zbawi nas jakaś formuła czy program. Zbawia osoba Jezusa Chrystusa. I rzeczywiście ta kongregacja przypominała to, co być może oczywiste – ktoś mógłby powiedzieć, że banalne, choć znajdzie się w dokumentach -, że początkiem i istotą wszelkiej odnowy, nawrócenia, dania nowego impulsu apostolskiego jest osoba Jezusa Chrystusa. Bardzo uważaliśmy, żeby się nie pogubić w naszych „mądrych” ludzkich rozważaniach socjologiczno-psychologiczno-statystycznych. Mależy bowiem zaczynać od Jezusa i jeśli jakiś impuls z tej kongregacji ma wyjść i dotrzeć do naszych współbraci, to powinien być to przede wszystkim impuls duchowy. Mówiliśmy przed kongregacją, że trochę nam czasami brakuje entuzjazmu i trzeba go odnowić. Ów entuzjazm nie weźmie się z jakichś analiz socjologicznych, ale narodzi się z odnowienia naszej relacji z Jezusem Chrystusem.

Ta kongregacja potwierdziła, że Towarzystwo czuje się teraz, podobnie jak bez mała pięć wieków temu, powoływane przez Pana Boga, który pragnie nas widzieć pod sztandarem swego Syna i chce, żebyśmy służyli Jemu w Kościele pod przewodnictwem Papieża. Zostało to na różne sposoby powtórzone i pogłębione. Ktoś stwierdzi, że to oczywiste i banalne. Jednak to właśnie jest istotą naszego zakonnego życia, którą trzeba sobie w nowym kontekście wciąż na nowo przypominać i tym żyć. Mam nadzieję, że te dokumenty, a zwłaszcza inspirujący dokument o tożsamości, będą okazją do odnowienia entuzjazmu naszego bycia jezuitami i działania w oparciu o świadomość, że jesteśmy powoływani przez Pana Jezusa, który nas chce. On chce nas w Kościele, który też potwierdza, że nas chce. Tak wyraźnie powiedział Benedykt XVI, że Kościół na nas liczy i chce, abyśmy służyli oraz pomagali Papieżowi i Kościołowi.

W planie apostolskim prowincji warszawskiej na pierwszym miejscu znajduje się edukacja i apostolat intelektualny. Kongregacja Generalna, mówiąc o najważniejszych obszarach pracy jezuitów na świecie, potwierdziła, że apostolat intelektualny należy do priorytetów naszego apostolstwa, co bardzo cieszy. Trzeba przy tym pamiętać, że apostolat intelektualny to nie tylko wykłady, szkoły wyższe, nowe wydziały, ale to bycie obecnym w wymianie myśli, w dyskusji, w sporach. Dzisiaj trzeba uczyć się takiego apostolatu intelektualnego, który jest mówieniem o sprawach Bożych, o sprawach Ewangelii, ale nie w taki sposób, że druga strona czuje się „przymuszona” do wiary. Chodzi o to, żeby, uczestnicząc w różnego rodzaju sporach moralnych, społecznych, umieć oddzielić to, co jest jedynie wyrazem naszej wiary, od tego, co jest naszym rozumieniem człowieka, człowieczeństwa, dobra wspólnego. Oczywiście wszystko to jest wspomagane przez wiarę katolicką, ale nie wypływa jedynie z niej, ale także z refleksji intelektualnej. Wypływa z próby zrozumienia tajemnicy człowieka czy tego, czym jest tajemnica relacji międzyludzkich, społecznych.

– Drugim ważnym obszarem, z czego znani są jezuici, to opieka duchowa: rekolekcje, domy rekolekcyjne...

D. Kowalczyk SJ: Rzeczywiście, domy rekolekcyjne, posługa Ćwiczeń duchowych i posługa spowiednicza to drugi punkt w naszym planie apostolskim. Myślę, że znajdujemy pogłębienie i potwierdzenie dla tego rodzaju pracy w dokumentach 35. KG. Przede wszystkim znajdujemy to jednak w przemówieniu Ojca Świętego Benedykta XVI, który mówiąc podczas audiencji dla jezuitów o naszej misji, bardzo wyraźnie nawiązywał do Ćwiczeń duchowych. Papież widzi jezuitów i naszą posługę jako bardzo związaną z darem, jaki Towarzystwo otrzymało – Ćwiczeniami duchowymi, modlitwą według metody św. Ignacego. My to podejmiemy i z nowym entuzjazmem będziemy rozwijać.

W Polsce, w Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej mamy trzy domy rekolekcyjne (Gdynia, Kalisz i po części Warszawa-Falenica), a poza tym prowadzimy w trzech kościołach (w Toruniu, w Warszawie na Świętojańskiej – koło katedry, w Radomiu) całodzienną posługę spowiedniczą, która nie ogranicza się jedynie do słuchania spowiedzi, ale często znajduje swoje przedłużenie w kierownictwie duchowym, w spotkaniach poza konfesjonałem, w pomaganiu ludziom przeżywać ich wiarę. Dzisiaj coraz częściej można spotkać świeckich, którzy prowadzą autentyczne, głębokie życie duchowe, i którzy oczekują kierownictwa, pewnej, głębszej niż tradycyjna, pomocy spowiedniczo-duchowej. Często ludzie ci ocierają się o rejony kontemplacji i zdrowo pojętego mistycyzmu. Cieszy to, że wśród świeckich jest tak wielu ludzi głęboko przeżywających swoje zjednoczenie z Panem Bogiem. Oni mają prawo oczekiwać od Kościoła i od jezuitów szczególnego wsparcia i pomocy. Dlatego też, poprzez naszą posługę w domach rekolekcyjnych oraz posługę spowiedniczą, chcemy na to zapotrzebowanie odpowiadać.

– Są jeszcze inne formy zaangażowania bezpośredniego zakonników, duszpasterstwa nazywanego czasem tradycyjnym...

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama