Święta Cecylia przez wieki była otaczana szczególnym kultem, jako jedna z pierwszych męczennic chrześcijańskich. Od stuleci jej postać była także prawdziwą muzą i inspiracją dla artystów.
Nicolas Poussin, Domenico Zampieri i Guercino przedstawiali ją na swych płótnach. Stefano Maderna wyrzeźbił ją w niezwykle wstrząsającej i realistycznej pozie, gdy z podciętym gardłem i przepaską na oczach dogorywała po zadanych jej torturach. Georg Friedrich Händel poświęcił jej jedną ze swych kompozycji, zaś chórów kościelnych i towarzystw śpiewaczych powstałych na świecie ku jej czci - z założonym w 1868 roku, słynnym, niemieckim Cäcilien-Verband na czele – nie zdoła pewnie zliczyć nikt. Teraz w nasze ręce trafia książka Danuty Mastalskiej zatytułowana „Śpiew anioła”, która w sfabularyzowanej formie przybliża nam losy tej niezwykłej świętej i patronki muzyków.
Autorka, mając do wyboru, napisanie powieści stricte biograficznej lub historycznej, zdecydowała się na drugą opcję. Zatem poza najistotniejszymi zdarzeniami z życia wyniesionej na ołtarze Rzymianki, otrzymujemy także niezwykle szczegółowy opis zwyczajów ówczesnych elit oraz życia codziennego w Wiecznym Mieście na przełomie II i III wieku naszej ery. Ale jak zauważył profesor Piotr Kochanek „Śpiew anioła” to równocześnie „powieść, w której można odczuć atmosferę duchową Kościoła pierwszych chrześcijan: prostotę, głębię i żarliwość ich wiary, entuzjazm i siłę ducha rzymskiej wspólnoty”.
Tragiczne dzieje Cecylii są także dla Mastalskiej okazją do zmierzenia się z jednym z największych paradoksów w dziejach. Ma się bowiem wrażenie, iż nad tekstem powieści wciąż unosi się pytanie: jak mogło dojść do tego, że rozkochani w sztuce i filozofii, rzekomo oświeceni starożytni Rzymianie, raz po raz dopuszczali się karygodnych zbrodni i krwawych prześladowań? Jakim cudem wykształceni obywatele cesarstwa byli tymi, którzy założyć mieli pierwszy w dziejach obóz koncentracyjny w 376 roku, o czym wspominał Thomas J. Craughwell w swej, także wydanej u nas niedawno publikacji, poświęconej najazdom barbarzyńców.
Danuta Mastalska na kolejnych stronach „Śpiewu anioła” stara się nam niejako udzielić odpowiedzi na te pytania, aczkolwiek nie tylko one znajdują się w centrum rozważań jej bohaterów. Dla nich najważniejsza jest, dopiero co poznana i wciąż na nowo odkrywana wiara. Warto, za sprawą lektury, potowarzyszyć im w ich duchowych odkryciach i zagłębić się w pasjonujące dysputy pierwszych chrześcijan na temat Boga, świata i ludzkiej natury...
***
Danuta Mastalska „Śpiew anioła. Powieść o świętej Cecylii”; wydawnictwo: Biblos; rok wydania: 2009; ilość stron: 384.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.