Licheń: Największa bazylika w Polsce

Licheń Stary koło Konina jest stosunkowo nowym miejscem pielgrzymkowym. Do Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Królowej Polski ludzie jeżdżą od połowy XIX wieku. W ostatnich latach jednak ilość pielgrzymów znacznie wzrosła. Więcej ludzi pielgrzymuje w Polsce tylko do Częstochowy.

Reklama

Historia sanktuarium



Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej z bliskością Boga i Maryi, ze swoim urokiem i atmosferą jest miejscem niepowtarzalnym. Położone w Wielkopolsce we wsi Licheń Stary, 16 km od Konina należy do najsłynniejszych Sanktuariów Maryjnych w Polsce.

Historia Sanktarium sięga roku 1813, kiedy to pod Lipskiem miała miejsce „bitwa narodów”. Brali w niej udział również polscy żołnierze walczący u boku Napoleona. Był wśród nich Tomasz Kłossowski, który odniósł ciężkie rany. Bliski śmierci zaczął żarliwie wzywać pomocy Matki Bożej, błagając, by nie pozwoliła mu umrzeć na obcej ziemi. Według ludowej tradycji, w słońcu krwawo zachodzącym nad pobojowiskiem, żołnierzowi ukazała się Maryja z koroną na głowie, w amarantowej sukni i złocistym płaszczu, do piersi tuląca białego orła. Maryja pocieszała go i zapowiedziała, że wyzdrowieje i wróci do Ojczyzny. Jednocześnie poleciła, aby postarał się o Jej wizerunek i umieścił go w miejscu publicznym w swych rodzinnych stronach.

Uzdrowiony żołnierz powrócił do swego domu koło Lichenia. Przez długie lata wędrował do różnych sanktuariów, aby odszukać objawiony mu wizerunek Najświętszej Maryi Panny. Znalazł go dopiero w 1836 r. w miejscowości Ligota, kiedy wracał z pielgrzymki do Częstochowy. Początkowo umieścił go w swoim domu, a później zawiesił na starej sośnie w pobliskim lesie grąblińskim.

W 1850 roku pasterzowi Mikołajowi Sikatce, który pasł bydło w pobliżu obrazu zawieszonego w lesie objawiła się Maryja. W swoim orędziu Matka Boża wzywała do nawrócenia się, do zerwania z pijaństwem i rozpustą. Zachęcała wszystkich do odmawiania różańca. Przypominała o świętowaniu niedzieli. Kapłanów prosiła o odprawianie Mszy świętych przebłagalnych. Żądała przeniesienia Jej wizerunku na miejsce godniejsze. Obiecywała ratunek od śmierci tym, którzy w czasie epidemii, będącej słuszną karą Bożą za brak poprawy grzeszników, modlić się będą gorąco przed Jej obrazem. Przepowiadała też powstanie świątyni i klasztoru w Licheniu skąd płynąć będzie szeroko jej chwała. Ubogi pasterz Mikołaj zaczął rozgłaszać orędzie Matki Bożej. Z początku ludzie nie chcieli wierzyć opowiadaniom pasterza. Staruszek był prześladowany i więziony przez zaborcze władze rosyjskie. Dopiero dwa lata później, gdy zgodnie z przepowiednią Maryi, przyszła epidemia cholery i dziesiątkowała ludność, przypomniano sobie Jej ostrzeżenia przekazywane przez grąblińskiego pasterza.

I wtedy tłumy ludzi biegły do Maryi, obchodziły obraz na kolanach, odmawiały różaniec, chorzy zaś i trapieni gorączką odzyskiwali zdrowie, a konający powracali do pełni sił. Tak zaczął się kult Matki Bożej w Jej Cudownym Obrazie.

Sprawę objawień badała specjalna komisja biskupia i ona, na prośbę ówczesnego proboszcza Floriana Kosińskiego, zdecydowała o przeniesieniu obrazu słynącego łaskami do kościoła parafialnego w Licheniu. Nastąpiło to 29 września 1852 r. przy licznym udziale duchowieństwa i pielgrzymów. Od tego czasu datuje się powstanie Sanktuarium Licheńskiego, które rozwijało się mimo prześladowań. Dziś słynący łaskami obraz Matki Bożej Licheńskiej i sanktuarium są sławne nie tylko w Polsce, ale i na świecie.

W licheńskim sanktuarium człowiek spotyka Maryję, która swoją świętością i miłością pomaga mu otworzyć się na Boga. To wyjątkowe miejsce, w którym przez ponad 150 lat istnienia rzesze pielgrzymów doznały przemiany duchowej i rozpoczęły nowe życie w Bogu. Do 1939 r. w tak zwanej Księdze Łask odnotowano ok. 3 tys.różnych łask, w tym wiele uzdrowień.

W latach okupacji zarówno kościół jak i plebania zostały zamienione na siedzibę młodzieżowej organizacji hitlerowskiej. Obraz ocalał dzięki temu, że w odpowiedniej chwili wyniesiono go z kościoła i ukryto.

W1949 r. parafię licheńską objęło Zgromadzenie Księży Marianów. Marianie zaczęli odbudowywać sanktuarium ze zniszczeń wojennych. Nie było to łatwe, gdyż władze komunistyczne skutecznie to utrudniały. Kolegia karne, sprawy sądowe, szykanowanie duchownych i pielgrzymów, stałe hamowanie ruchu pielgrzymkowego miały przeszkodzić w rozwoju sanktuarium.

Nadszedł rok 1967. W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński dokonał aktu koronacji obrazu Matki Bożej Licheńskiej. W uroczystości udział wzięli ordynariusz diecezji biskup Antoni Pawłowski, wielu innych biskupów, kilkuset księży, zakonników i sióstr zakonnych oraz w kilkadziesiąt tysięcy wiernych. Od tej pory stale wzrasta liczba przybywających pielgrzymów.

Nikt nie jest w stanie przeliczyć pielgrzymów, którzy przybywają do Licheńskiej Pani indywidualnie. Szacunkowo ocenia się, że Licheń odwiedza rocznie ok. 1,5 mln pielgrzymów. To właśnie dzięki ich ofiarności w licheńskim sanktuarium wzniesiona została nowa świątynia, którą w trakcie budowy w 1999 r. pobłogosławił Ojciec Święty Jan Paweł II. Decyzją Episkopatu Polski nowa licheńska świątynia jest Wotum Narodu Polskiego na Wielki Jubulieusz 2000 lat Chrześcijaństwa.

Więcej na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama