Jest taka fundacja...

O Fundacji Nowego Tysiąclecia, założonej przez Konferencję Episkopatu Polski mówi się, że jest to największy sukces w realizacji nauczania Jana Pawła II z ostatniej pielgrzymki do Polski.

Reklama

"Katolicki Nobel" i 750 stypendiów
Pomysł utworzenia Fundacji sięga ostatniej pielgrzymki Ojca Świętego do Polski w 1999 roku. Ponieważ nie wszystkie fundusze przeznaczone na organizację papieskiej wizyty zostały wykorzystane, w kręgach kościelnych pojawiła się propozycja, by przekazać je na cele dobroczynne. Sposób realizacji budził wiele emocji. Dziś pomysłodawcy nie kryją, że sami mieli wątpliwości, czy się uda.
Obecnie można już stwierdzić, że był to spektakularny sukces. Fundację zarejestrowano w sierpniu 2000 roku, a już od listopada zaczęła ona wypłacać pierwsze stypendia dla wybitnie zdolnej młodzieży gimnazjalnej, z wytypowanych pięciu diecezji. – Zupełnie niezwykłe jest, że pierwsze środki wypłacono tak szybko – komentował wówczas premier Jerzy Buzek, wyrażając zadowolenie z dynamiki działań Fundacji.
Kryteria przyznawania stypendiów są maksymalnie uproszczone: wystarczy, że uczeń mieszka w rodzinie, której dochód na osobę jest niższy od 0,7 najniższego wynagrodzenia brutto. I którego średnia ocen wynosi jednocześnie co najmniej 4,5 (bądź też jest laureatem olimpiady). Kandydatów do uzyskania takiego wsparcia wybiera specjalna komisja, w skład której wchodzą: dyrektor szkoły, przedstawiciel nauczycieli, reprezentant rodziców, katecheta i proboszcz.
W rezultacie, do tej pory 500 uczniów zostało objętych pomocą na wiele lat: od gimnazjum, poprzez liceum, aż do ukończenia studiów. Zarząd Fundacji zapowiada przyznanie po wakacjach kolejnych 250 stypendiów. Umożliwi to podpisanie długoterminowej umowy z Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa. W planach jest tez rozszerzenie stypendiów do diecezji szczecińsko-kamieńskiej, dotkniętej problemem bezrobocia na terenach b. PGR-ów, a potem na całą Polskę.
Niewątpliwym sukcesem Fundacji jest również przyznanie nagród TOTUS (w wysokości 50 tys. zł.) za rok 2000. Za wybitne osiągnięcia w promocji człowieka, pracy charytatywnej i edukacyjno - wychowawczej otrzymali je: prof. Andrzej Wojciechowski i ks. Władysław Wanags (nagroda główna ex-aequo), za promocję kultury chrześcijańskiej prof. Jerzy Nowosielski oraz zespół Arka Noego – wyróżnienie specjalne.
Abp Tadeusz Gocłowski, przewodniczący Rady Fundacji, wielokrotnie podkreślał, że to dopiero początek pracy całej Fundacji. Bo w kolejnych latach zostanie przyznana nagroda TOTUS także w innych dziedzinach: praca na rzecz małej ojczyzny, propagowanie nauki Ojca Świętego, budowanie pomostów w Europie i świecie oraz rozwój nauk kościelnych.
Piotr Gaweł: – Ma to być coś na kształt katolickiego Nobla, chodzi o promowanie określonych wartości i postaw.
Bp Pieronek: – Nagrody TOTUS pozwolą również wydobyć z cienia ludzi, którzy nie są powszechnie znani, a których dorobek jest znaczny.

Żywy pomnik Papieża
Na wniosek Rady Naukowej, która ma być niebawem powołana jako organ doradczy Fundacji Nowego Tysiąclecia, w przyszłości będą również przyznawane granty naukowe. Chodzi tu o wsparcie dla zespołów badawczych prowadzących prace z zakresu nauczania Jana Pawła II. Celem Fundacji jest też pomoc Polakom ze Wschodu. Przewidziane są kursy dokształcające m.in. dla studentów, dziennikarzy, ekonomistów bądź pedagogów. W tym roku we współpracy z Katolicka Agencją Informacyjną odbył się pierwszy taki kurs dla pracowników mediów katolickich z krajów b. ZSRR.
Fundacja zamierza też troszczyć się (w formie wsparcia) o dziennikarzy katolickich w Polsce, w pierwszym rzędzie o korespondentów KAI, gdyż to właśnie w dużej mierze dzięki nim kształtowany jest w Polskich mediach prawidłowy obraz Kościoła i obecnego pontyfikatu.
Jak podkreślają członkowie Fundacji, ma ona być "żywym pomnikiem Papieża". Nie chodzi zatem o wydanie kolejnego zbioru kazań Jana Pawła II ani też o zwiększenie nakładu książek Papieża. Celem jest wprowadzenie w życie papieskiego nauczania. Dlatego Fundacja na konkretnych przykładach zamierza pokazywać, co znaczą słowa "nie ma miłości bez solidarności" albo "dobra materialne są po to, ażeby służyć drugim". I w ten sposób należy pojmować promowanie przez tę Fundację myśli i nauczania Jana Pawła II. Tak, by za dwadzieścia albo trzydzieści lat, kiedy o kształcie życia społecznego będą decydować następne pokolenia, nie okazało się, że słów Jana Pawła II nikt już nie rozumie.
mk (KAI)
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama