Dom rodzinny, dzieciństwo i młodość Pawła

Choć Dzieje Apostolskie i Listy Pawła zawierają dość dużo danych o życiu i działalności Apostoła, obydwa te źródła mówią bardzo niewiele – żeby nie powiedzieć: prawie nic – o domu rodzinnym, o rodzicach i rodzeństwie oraz o latach dziecięcych Pawła.

Reklama

Wszystko inne, co można powiedzieć – i co bardzo często mówi się – na temat domu rodzinnego, dzieciństwa, rodziców i rodzeństwa Pawła nie wykracza poza ramy zwykłych hipotez, choć hipotezy te – trzeba to lojalnie przyznać – znajdują swoje uzasadnienie w pozabiblijnych danych na temat życia rodzinnego, sposobu wychowania dzieci itp.

Tak więc należy przypuszczać, że Szaweł, podobnie jak jego żydowscy rówieśnicy, ukończywszy piąty rok życia począł zapoznawać się po raz pierwszy z Biblią, A od roku dziesiątego już formalnie uczestniczył w dyskusjach nad sprawami, które złożą się z czasem na treść tzw. Miszny. Od trzynastego roku życia chłopiec był obowiązany zachowywać przepisy Prawa – między innymi powinien przestrzegać postów – i brać udział w dorocznych pielgrzymkach do Jerozolimy. Dopiero po ukończeniu piętnastego roku życia rozpoczynał się dość długo trwający proces wprowadzania młodego Izraelity we wszystkie tajniki wiedzy judaistycznej. Biblia – dokładnie księgi Pisma św. Starego Testamentu – była jedynym podręcznikiem całej edukacji żydowskiej, A ustawiczne wpajanie w młode umysły idei wybrania całego narodu przez Boga nie przyczyniały się do poszerzania horyzontów myślowych zarówno dzieci, jak i dorastającej młodzieży.

Jeżeli dane dotyczące żydowskiego pochodzenia ojca Pawła są oczywiste, to jedynie na domysłach opiera się sprawa początków rzymskiego obywatelstwa Apostoła. Ponieważ Paweł sam oświadcza, że Prawami obywatela rzymskiego cieszy się od urodzenia, należy przypuszczać, że te same prawa posiadał już także jego ojciec. Jak je zdobył: za pieniądze czy na mocy szczególniejszych zasług – trudno stwierdzić.
Ciągle pozostaje otwarty problem hellenistycznej kultury Pawła. Jedni, biorąc za punkt wyjścia świetność Tarsu jako ośrodka życia religijno-filozoficznego Cylicji i regionów sąsiadujących z tą krainą, twierdzą, że dom rodzinny Szawła nie mógł oprzeć się wpływom środowiska; że wobec tego Szaweł, jak wielu innych Żydów z diaspory tarseńskiej, pobierał pierwsze – A może i nie tylko pierwsze – nauki w miejscowej szkole greckiej, gdzie też musiał się zapoznać z dziełami filozofów i poetów pogańskich. Stanowisko tego rodzaju inni uważają za niemożliwe do utrzymania, głównie dlatego, że koliduje ono z panującą w rodzinnym domu Pawła atmosferą faryzeizmu (Flp 3, 5). Kto, jak kto, ale faryzeusze byli szczególnie uwrażliwieni na wszelkie kontakty z pogaństwem. Nie tylko, że sami owych kontaktów unikali, lecz także czuwali nad tym, by ich współrodacy byli podobnie zatroskani o czystość całego narodu.

Wydaje się jednak, że opinia wykluczająca możliwość wszelkich wpływów ze strony kultury pogańskiej na Żydów żyjących w diasporze jest nie do utrzymania. Życie było chyba silniejsze od wszelkich zakazów religijnych i najszczytniejszych pragnień faryzeuszy. Chcąc nie chcąc nasiąkał młody Szaweł atmosferą pogańskiego Tarsu, przynajmniej w tym sensie, że oglądał tamtejsze igrzyska sportowe, obserwował z pewnością obrzędy religijne, posługiwał się codziennym językiem swego otoczenia. Z drugiej strony nie można chyba utrzymywać – po prostu brak po temu odpowiednich danych – że Paweł był szczególnym znawcą dzieł klasyków greckich. Nieliczne – dosłowne lub sparafrazowane – przytoczenia wypowiedzi tych pisarzy (np. 1 Kor 15, 33) mogą bowiem stanowić echo pospolitych porzekadeł, które nie musiały być nawet stworzone przez owych myślicieli, A w każdym razie z upływem czasu weszły do codziennego języka wszystkich ludzi.

Niewykluczone, iż w latach pierwszej młodości jeszcze Szaweł wspomagał własnego ojca w jego pracy zawodowej, trudniąc się sztuką wyrabiania namiotów, która to umiejętność miała się potem okazać dlań – przynajmniej przez jakiś czas – jedynym źródłem utrzymania (Dz 18, 3). Mając lat kilkanaście – dokładnie nie wiadomo ile, ale chyba nie mniej niż piętnaście, bo dopiero w tym wieku rozpoczynano formalne studium Biblii – został wysłany młody Szaweł do Jerozolimy. Nie wiadomo, czy była to już któraś rzędu, czy też dopiero jego pierwsza wizyta w Świętym Mieście. Gdyby prawdą okazała się ewentualność druga, to można sobie wyobrazić emocje młodego Szawła przybywającego na dłuższy pobyt do miasta zawierającego świętości najcenniejsze dla każdego Izraelity. Znów jesteśmy skazani jedynie na domysły, gdyż Paweł sam nie zostawił nam najmniejszych nawet aluzji do ówczesnego stanu swojej duszy.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama