Tak o inicjatywie modlitewnej „Różaniec od wybrzeża do wybrzeża” mówią jej organizatorzy.
„Stany Zjednoczone przygotowują się do stoczenia kolejnej bitwy w wojnie duchowej. Polem bitwy będzie cały kraj, a jedyną bronią różaniec”. Tak o inicjatywie modlitewnej „Różaniec od wybrzeża do wybrzeża” mówią jej organizatorzy. Jej termin wyznaczono na 7 października.
Zadaniem „Różańca od wybrzeża do wybrzeża” jest obrona godności ludzkiej - życia, małżeństwa, rodziny i wolności religijnej. Tych samych wartości, o które od lat zabiegają biskupi amerykańscy. „Jesteśmy w stanie wojny bez granic. Nikt nie jest z niej wyłączony. Ta bezkrwawa walka ze złem ma wpływ na każdego z nas”- słyszymy w sugestywnym nagraniu wideo zapraszającym do uczestnictwa w wydarzeniu.
Chęć zorganiozowania marszy różańcowych zgłosiło do tej pory 400 organizacji. Różaniec będzie odmawiany w miejscach publicznych – na ulicach, przed budynkami urzędów, w kościołach. W Waszyngtonie inicjatywa ta połączy się z ogólnokrajowym wiecem różańcowym. Tu modlitwa będzie odmawiana przed Kapitolem.
Choć „Różaniec od wybrzeża do wybrzeża” jest nową inicjatywą w Ameryce, to sama idea modlitwy w miejscach publicznych jest Amerykanom dobrze znana. Dużym powodzeniem cieszą się tu np. czuwania modlitewne od lat organizowane przed klinikami aborcyjnymi.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.