Mówił o niej abp Ivan Jurkovič.
Martin Luther King pozostanie na zawsze jedną z wielkich postaci XX w. Wraz z nim rozpoczęła się nowa epoka ludzkości – podkreślił abp Ivan Jurkovič w przypadającą dziś 50. rocznicę śmierci tego wielkiego obrońcy praw człowieka, laureata pokojowej Nagrody Nobla. Stały Obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Genewie wskazał także na elementy łączące Kinga i Papieża Franciszka. Jednym z nich jest to, że obaj wnieśli w dyskusję międzynarodową nową wizję świata. Obaj również zabiegali o powszechne braterstwo między ludźmi nawołując do nie używania przemocy.
W wywiadzie udzielonym Radiu Watykańskiemu abp Jurkovič mówił także o zaangażowaniu Stolicy Apostolskiej i ONZ w zwalczanie wszelkich form rasizmu i nietolerancji.
„To, co się widzi z perspektywy obserwatora przy agendach ONZ w Genewie, to fakt, że tak podstawowe kwestie potrzebują ciągłej uwagi i ta uwaga nie może być tylko przedmiotem biurokratycznych zabiegów osób, które pracują nad tym i są do tej pracy przekonane, ale powinny być przedmiotem zainteresowania także różnych osobistości. Konkretne efekty można osiągnąć tylko dzięki ich zaangażowaniu: wielkie tematy dotyczące ludzkości muszą być bronione przez ważnych ludzi. I Papież Franciszek to robi – robi to doskonale – wszyscy uznają tę jego rolę, którą sobie wypracował w krótkim czasie. Papież jest przekonany, że jedyna godna przyszłość osoby ludzkiej to ta, która włącza wszystkich. Powinniśmy tego bronić. Podobnie myślał także Martin Luther King: wszyscy możemy być szczęśliwi, ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy będzie odnosiło się do wszystkich, począwszy od najsłabszego do najważniejszego i odwrotnie” – powiedział abp Jurkovič.
W 1964 r. Martin Luther King został przyjęty na prywatnej audiencji przez Papieża Pawła VI, który w kilka dni po jego zabójstwie na Mszy w Niedzielę Palmową potępił ten czyn. Wyraził jednocześnie nadzieję, że ta śmierć nie pójdzie na marne, ale zostanie odebrana jako poświęcenie życia na rzecz równości między ludami.
Natomiast 12 marca Papież Franciszek przyjął na audiencji jedną z jego córek, Bernice King, która podobnie jak tato, zaangażowana jest w ochronę praw człowieka i promowanie kultury pokoju.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.