Obchodząc 100. rocznicę odzyskania niepodległości, należy pamiętać o zasługach Kościoła, który w trzech zaborach przepowiadał, że chwila wolności jest blisko, trzeba jej tylko naprawdę chcieć.
Prezydent Andrzej Duda wymienia sześć postaci, które nazywa „ojcami niepodległości”. To Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Wincenty Witos, Ignacy Daszyński, Wojciech Korfanty oraz Ignacy Jan Paderewski. Wybór jest trafny, zasługi każdego z nich – niepodważalne. Zabrakło mi jednak w tym zestawieniu przynajmniej jednego przedstawiciela Kościoła. Stąd pomysł, aby opisać poczynania hierarchów, którzy swą posługą duszpasterską, pracą społeczną i organiczną także przygotowywali drogę do wolności.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.