Z mocnym sprzeciwem ze strony Kościoła spotkała się decyzja Trybunału Konstytucyjnego Austrii o przyznaniu statusu małżeństwa parom tej samej płci.
Głos w sprawie zabrał arcybiskup Wiednia kard. Christof Schönborn. „To niepokojące, że nawet sędziowie Trybunału Konstytucyjnego stracili świadomość szczególnego charakteru małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety, który jest nieporównywalny do innych związków” – powiedział agencji Kathpress austriacki hierarcha.
Trybunał orzekł, że prawne różnice pomiędzy małżeństwem, a zarejestrowanym związkiem jednopłciowym, który jest możliwy w Austrii od 2010 r., zatarły się przez ostatnie lata i nie mogą być podtrzymane bez tzw. dyskryminacji tych drugich. Z tego powodu regulacje dotyczące homoseksualistów będą obowiązywać do końca przyszłego roku, po czym również i do nich będzie się odnosić prawo małżeńskie.
„Jeśli Trybunał Konstytucyjny zaprzecza niepowtarzalności i wyjątkowości statusu prawnego małżeństwa, które opiera się na odmienności płci, zaprzecza rzeczywistości” – zaznacza kard. Schönborn i dodaje, że ta decyzja nie tylko „nie przysłuży się w żaden sposób społeczeństwu, ale raczej okaleczy wszystkich – tych których chce chronić i tych, którzy powinni być chronieni.”
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.