Przynależność do organizacji przestępczej o charakterze mafijnym pociąga za sobą karę kanoniczną, taką jak odmowa kościelnego pogrzebu i ekskomunika. Przypomina o tym w wywiadzie dla agencji włoskiego episkopatu SIR ordynariusz archidiecezji Monreale koło Palermo na Sycylii, arcybiskup Michele Pennisi.
Z uznaniem wyraża się on o ustanowionym przez kalabryjską diecezję Gerace-Locri dniu modlitwy o nawrócenie członków mafii (który obchodzony był w sobotę siódmego października) i zwraca uwagę, że powinna towarzyszyć mu współpraca mafiosa z wymiarem sprawiedliwości w rozbiciu organizacji przestępczej.
„Oczywiście nawrócenie się mafiosa nie przywróci życia zabitym, ale powinno przyczynić się do likwidacji stałego źródła niesprawiedliwości i przemocy, także zgodnie ze wskazówkami wymiaru sprawiedliwości”, mówi abp Pennisi.
Zgodnie z tym, czego naucza papież Franciszek, dodaje sycylijski hierarcha, przestępstwem jest sama przynależność do takiej organizacji, a zadaniem katolików jest zaangażowanie „w szerzenie kultury praworządności” i wychowanie tak, aby „nie czynić z pieniądza i pogoni za władzą bożków, którym poświęć można wszystko, poczynając od życia innych ludzi”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).