Modlitwa, muzyka, śpiewy i fajerwerki. Na początek Dni Zielonej Góry ulicami miasta przeszedł Orszak św. Urbana.
Orszak odbył się już po raz siódmy. - Chcemy wypraszać łaski dla miasta za pośrednictwem św. Urbana I naszego patrona. Modlimy się dziś za rządzących i mieszkańców Zielonej Góry - wyjaśnia proboszcz ks. Mirosław Donabidowicz.
- To radosny orszak. Modlitwa jest przeplatana pieśniami bo ten orszak ma nas łączyć. Przychodzą tu nawet niewierzący. Cieszymy się, że jesteśmy razem w tym dniu - dodaje.
W korowodzie nie zabrakło lokalnych winiarzy. - Jestem tu z poczucia obowiązku i ale też z potrzeby serca. Św. Urban to patron Zielonej Góry, ale ten winiarzy. Na co dzień modlimy się za wstawiennictwem św. Urbana I. Uznajemy go też za patrona naszej winnicy - tłumaczy Mariusz Pacholak z Winnicy Cantina w Mozowie.
Po raz kolejny w wieczornym orszaku wzięła udział wiceprezydent miasta. - Wszyscy przyzwyczailiśmy się, że mamy korowód na zakończenie Winobrania, ale musimy pamiętać, że jest też niezwykły orszak św. Urbana rozpoczynający Dni Zielonej Góry - podkreśla Wioletta Haręźlak.
Przypomnijmy, że siedem lat temu papieża Benedykta XVI ogłosił św. Urbana I patronem Zielonej Góry.
Gość Zielonogórsko-Gorzowski
Orszak św. Urbana w Zielonej Górze
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.