„Kościół ubogich i dla ubogich” – tak określił katolicką wspólnotę Bangladeszu kard. Patrick D’Rozario.
Pierwszy w historii azjatyckiego kraju purpurat przedstawił sytuację wiernych w swojej ojczyźnie, gdzie chrześcijanie stanowią wyraźnie mniejszość (0,5 proc.) otoczoną przez ludność głównie muzułmańską (90 proc.).
Mimo częściowego wykluczenia społecznego licznych członków Kościoła i wynikającej stąd biedy hierarcha podkreślił, że tamtejsi katolicy posiadają też bogactwo przybierające różne inne formy. „Jest bogactwo w naszych wartościach, w naszej kulturze, w naszej harmonii religijnej, w naszym dialogu między wyznającymi różną wiarę, w naszej tradycji, a także w naszych osiągnięciach zarówno politycznych, jak i ekonomicznych” – zauważył kard. D’Rozario. Zaznaczył, iż w procesie wzajemnego poznania oraz zrozumienia, który powoli się rozwija w Bangladeszu między ludźmi różnych religii, zaczynają podejmować inicjatywę również muzułmanie, a nawet sam rząd.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.