Górale jak zawsze świętują Boże Ciało z akcentami ludowymi.
Przedstawiciele czterech wiosek: Cichego, Czerwiennego, Ratułowa i Starego Bystrego szli w procesji na Boże Ciało, która wyruszyła z parafialnego kościoła w Miętustwie.
Od kilku już lat trasa procesji wiedzie od kościoła do ronda przy ośrodku zdrowia w Ratułowie i z powrotem do świątyni. To bardzo wygodny odcinek po płaskim terenie, a do tego nie za długi. Stąd na procesję bez przeszkód wybierają się całe rodzinny z dziećmi czy osoby starsze.
- Oto za chwilę dojdziemy z Najświętszym Sakramentem do ronda, które jest takim symbolicznym miejscem, bo stamtąd prowadzą cztery drogi do naszych miejscowości. Uwielbiajmy Pana w ten radosny dzień w tych jakże pięknych i paradnych strojach, całej naszej oprawie góralskiej - cieszył się ks. proboszcz Janusz Rzepa.
Procesję Bożego Ciała uświetniły dziewczynki ubrane w stroje regionalne, które przed baldachimem sypały kwiaty, chłopcy zaś dzwonili dzwonkami. Wokół Najświętszego Sakramentu szły gaździny, które trzymały w rękach zapalone świece. Kapłani zaś mieli ornaty i stuły nawiązujące do strojów podhalańskich.
Podczas całej procesji przygrywała kapela góralska, śpiewała scholka, do której należą także członkowie zespołu ludowego "Mali Miętusianie". Były dzieci pierwszokomunijne, liczna służba liturgiczna ołtarza, a baldachim nieśli młodzi parafianie ubrani w stroje regionalne.
W Zakopanem główna procesja przeszła z kościoła św. Krzyża do sanktuarium Najświętszej Rodziny przy Krupówkach. Wzięły w niej udział setki osób, także turyści przebywający pod Giewontem na tzw. długim weekendzie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.