Ks. Roman Trzciński o posłudze misjonarza miłosierdzia.
Agata Ślusarczyk: Papież Franciszek w Liście Apostolskim „Misericordia et Misera” przedłużył misje misjonarzy miłosierdzia. Czy nadal potrzebna jest taka posługa w Kościele?
Ks. Roman Trzciński: Posługa misjonarzy miłosierdzia rzeczywiście była potrzebna. Przynosiła konkretny owoc. Nie dotyczyła tylko sakramentu pokuty, ale miała wiele innych form, jak na przykład głoszenie rekolekcji, misje miłosierdzia prowadzone w różnych parafiach w Polsce. Dla wielu osób była pewnym uzdrowieniem, doświadczeniem bliskości miłosiernego Ojca. Poprzez odpuszczanie grzechów zarezerwowanych dla Stolicy Apostolskiej wychodziliśmy do ludzi, na peryferie Kościoła. A oni doświadczali Boga, który jest bliski, szuka człowieka i wychodzi mu naprzeciw. Papież Franciszek poprosił nas, byśmy kontynuowali te misje.
Jak posługa misjonarza będzie wyglądała w archidiecezji warszawskiej?
Na co dzień posługuje w parafii św. Jakuba Apostoła przy pl. Narutowicza. Można umówić się na spotkanie, rozmowę, spowiedź czy modlitwę wstawiennicza. Zdarza się, ze z posługi misjonarza miłosierdzia korzystają także osoby z innych diecezji.
Kto może zgłosić się do misjonarza miłosierdzia?
Przyjść może każdy, kto poszukuje, kto chce pojednać się z Bogiem. Często spowiadam po za konfesjonałem w formie dłuższej rozmowy. Rozmawiamy o lękach, uprzedzeniach, wątpliwościach, pomagam im w wyspowiadaniu się, zrzucić ciężary, które przez wiele lat noszą. Przychodzą do mnie także ludzie obojętni religijnie, niewierzący – przychodzą z ciekawości. Słucham ich i modle się. Nieraz takie spotkania kończyły się spowiedzią. Staram się, żeby moja posługa nie był sformalizowana, biurowa, bez spoglądania na zegarek, ale próbuje ukazać sobą oblicze miłosiernego Ojca – to ludzi przyciąga.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.