W Hiszpanii odbyło się sympozjum poświęcone kard. Cisnerosowi i jego znaczeniu dla zachowania liturgii mozarabskiej. Wzięło w nim udział ok. 150 osób z całego świata, w tym m. in. prymas Hiszpanii abp Braulio Rodríguez. W tym roku przypada 500-lecie śmierci sługi Bożego kard. Cisnerosa, wielkiego reformatora życia religijnego w Hiszpanii na przełomie XV i XVI wieku.
Kard. Francisco Jiménez de Cisneros (1436-1517) był franciszkaninem, doradcą i spowiednikiem królowej Izabeli Katolickiej, politykiem i wielkim humanistą renesansowym, reformatorem życia religijnego w Hiszpanii i założycielem słynnego Uniwersytetu Complutum w Alcalá de Henares. „Przede wszystkim był jednak Bożym człowiekiem, bez którego ryt mozarabski najprawdopodobniej zaginąłby bezpowrotnie” – mówi ks. prof. Manuel López-Corps, organizator sympozjum i wybitny znawca liturgii mozarabskiej.
„Ryt hispano-mozarabski to forma własna i partykularna celebrowania liturgii chrześcijańskiej, sakramentów, głównie Eucharystii i liturgii godzin, na Półwyspie Iberyjskim od początków Kościoła w Hiszpanii aż do XII w. Potem, po przyjęciu począwszy od XII w. rytu rzymskiego, najpierw w Aragonii i Kastylii, ryt mozarabski zachował się w konkretnych miejscach, jak Toledo, Salamanka, Madryt i w innych diecezjach – mówi ks. prof. Manuel López-Corps. – Ten ryt własny i partykularny został ponownie zaproponowany za pontyfikatu Jana Pawła II w oparciu o nr 4 Konstytucji o liturgii Sacrosanctum Concilium. Bez osoby kard. Cisnerosa prawdopodobnie zaginęłoby wiele manuskryptów. On wydaje Mszał mozarabski w 1500 r. i Liturgię godzin w 1502. Sobór Watykański II mógł dzięki temu dokonać odnowy i restauracji rytu hiszpańskiego”.
Ks. Manuel López-Corps uważa, że odnowa rytu mozarabskiego nie jest żadną „archeologią liturgiczną”, ale jest wciąż czymś żywym i stanowi ważny element w życiu Kościoła w Hiszpanii.
Podczas sympozjum podkreślono znaczenie druku dla zachowania tekstów mozarabskich. Warto podkreślić, że jednym z pierwszych drukarzy w Hiszpanii, w Sewilli i w Alcalá de Henares, był Estanislao Polonus, czyli Stanisław Polak.
13 maja br. grupa osób skrzywdzonych w Kościele skierowała list do Rady Stałej Episkopatu Polski.