Eutanazja dla osób, które nie cierpią z powodu śmiertelnej choroby - to nowa propozycja holenderskiego rządu.
W piśmie ministrów zdrowia i sprawiedliwości do parlamentu mowa jest o uśmiercaniu osób, które czują, że "ich życie się zakończyło". Minister zdrowia Edith Schippers dodała, że chodzi o osoby w podeszłym wieku. Bliższe szczegóły projektu nie są znane.
Potwierdza on jednak obawy, że legalizacja eutanazji, choćby tylko w odniesieniu do ludzi bardzo cierpiących, prowadzi do stopniowego poszerzania kręgu osób, które można bezkarnie zabić.
Eutanazja w Holandii została zalegalizowana w 2002 r. W ubiegłym roku zginęło w ten sposób ponad 5,5 tys ludzi, co stanowiło 3,9 proc. wszystkich zgonów w tym kraju.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.