Eutanazja dla osób, które nie cierpią z powodu śmiertelnej choroby - to nowa propozycja holenderskiego rządu.
W piśmie ministrów zdrowia i sprawiedliwości do parlamentu mowa jest o uśmiercaniu osób, które czują, że "ich życie się zakończyło". Minister zdrowia Edith Schippers dodała, że chodzi o osoby w podeszłym wieku. Bliższe szczegóły projektu nie są znane.
Potwierdza on jednak obawy, że legalizacja eutanazji, choćby tylko w odniesieniu do ludzi bardzo cierpiących, prowadzi do stopniowego poszerzania kręgu osób, które można bezkarnie zabić.
Eutanazja w Holandii została zalegalizowana w 2002 r. W ubiegłym roku zginęło w ten sposób ponad 5,5 tys ludzi, co stanowiło 3,9 proc. wszystkich zgonów w tym kraju.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.