Logika chrześcijanina jest „logiką dnia pojutrzejszego”, która nie zatrzymuje się na chwili obecnej, ale z ufnością spogląda na zmartwychwstanie ciała – powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii 16 września w Domu Świętej Marty.
W swojej homilii oparł się na pierwszym czytaniu dzisiejszej liturgii (1 Kor 15, 12-20), w którym św. Paweł mówi o zmartwychwstaniu Chrystusa i każdego chrześcijanina.
„Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, to my także nie zmartwychwstaniemy” – stwierdził papież. Zauważył, że gdy składamy Wyznanie Wiary, to ostatnią jego część często wypowiadamy w pośpiechu, ponieważ boimy się myśleć o przyszłości, o zmartwychwstaniu. Łatwo nam bowiem wejść w logikę przeszłości, która jest konkretna, czy teraźniejszości, którą widzimy, tymczasem logika przyszłości przeraża nas swoją totalnością. Właśnie o tej logice mówi św. Paweł - podkreślił kaznodzieja.
Zwrócił uwagę, że Chrystus nie zmartwychwstał jako zjawa, zaś w Ewangelii św. Łukasza znajdujemy słowa wyraźnie wskazujące na rzeczywistość zmartwychwstania ciała: „Dotknijcie się Mnie”, „Macie tu coś do jedzenia?”. „Logika dnia pojutrzejszego jest logiką, w której chodzi o ciało” - zaznaczył Franciszek. Dodał, że często myślimy o niebie w kategoriach gnostyckich, sądząc, że wszystko w nim będzie duchowe, obawiając się ciała. Przypomniał, że gnostycyzm był pierwszą herezją, którą potępiał św. Jan Apostoł: „Wielu bowiem pojawiło się na świecie zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim. Taki jest zwodzicielem i Antychrystem (2 J, 7)".
„Boimy się zaakceptowania i wyciągnięcia ostatecznych konsekwencji z faktu ciała Chrystusa. Łatwiejsza jest pobożność spirytualistyczna, pobożność niuansów; ale trudno wejść w logikę ciała Chrystusa. A jest to logika dnia pojutrzejszego. Zmartwychwstaniemy tak jak Chrystus zmartwychwstał, ze swoim ciałem” – stwierdził Ojciec Święty.
Przypomniał, że pierwsi chrześcijanie zastanawiali się nad tym, jak zmartwychwstał Jezus, po czym zauważył, że w wierze w zmartwychwstanie ciała mają najgłębsze zakorzenienie uczynki miłosierdzia, bo istnieje tutaj stała więź. Kaznodzieja dodał, iż św. Paweł podkreślał z naciskiem, że wszyscy będziemy przemienieni, także nasze ciała. Podkreślił, że dobre zrozumienie przeszłości jest oznaką dojrzałości, podobnie jak dostrzeganie logiki dnia jutrzejszego i przyszłości.
„Potrzebna jest jednak wielka łaska Ducha Świętego, aby zrozumieć tę logikę dnia pojutrzejszego, po przeobrażeniu, kiedy On przyjdzie i zabierze nas wszystkich przemienionych na obłokach, aby trwać z Nim na zawsze. Prośmy Pana o łaskę tej wiary” – zakończył swoją homilię papież.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.