Wyznawcy Chrystusa w Uzbekistanie boją się, że prześladowania mogą tam znacznie przybrać na sile.
Do tej pory władzę sprawował Islam Karimow, którego twarde rządy znane są z łamania praw człowieka, w tym ze stosowania tortur. Jednak po nagłej śmierci prezydenta potencjalnie władzę ma przejąć dotychczasowy premier Szawkat Mirzijajew. „Obawiamy się, że jeśli Mirzijajew będzie kolejnym prezydentem, to prześladowania chrześcijan staną się jeszcze gorsze” – powiedział skomentował uzbecki pastor protestancki, który prosił o zachowanie anonimowości:
W tym azjatyckim kraju chrześcijanie stanowią zaledwie [trzy czwarte] 0,75 proc. ludności, podczas gdy muzułmanie to ponad 80 proc. Ewangelizacja czy sugerowanie nawrócenia na chrześcijaństwo są karalne, a czytanie Pisma Świętego dozwolone jest jedynie w wyznaczonych prawem miejscach.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.