Była damą dworu księżnej Whitall w Londynie za panowania królowej Elżbiety I, córki Henryka VIII.
Kiedy wybuchło krwawe prześladowanie, które rozpoczął Henryk VIII przeciwko Kościołowi z zemsty, że papież nie chciał uznać rozwodu i jego nieprawej małżonki, Anglia została oderwana od Rzymu.
Elżbieta I podtrzymała prześladowanie Kościoła.
Do więzienia został wtrącony, w oczekiwaniu na wyrok śmierci, ks. Wilhelm Wattson, znajomy Małgorzaty.
Pod wpływem straszliwych tortur kapłan załamał się, ale kiedy został wypuszczony na wolność, żałował tego i głosił publicznie, że złożył przysięgę zmuszony do niej katuszami. Został więc ponownie aresztowany i wtrącony do więzienia.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Mimo zadawania jej najbardziej wyszukanych mąk Małgorzata nie załamała się.
Skazano ją więc na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano 30 sierpnia 1588 roku.
Papież Pius XI wyniósł ją do chwały ołtarzy w 1929 roku, a papież Paweł VI kanonizował w roku 1970.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.