Ideą tego dnia jest przede wszystkim uczynienie osób dotkniętych takimi schorzeniami coraz bardziej aktywnymi.
Z okazji Światowego Dnia Chorób Rzadkich przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i Chorych wystosował specjalne przesłanie. Już wczoraj po modlitwie Anioł Pański osoby dotknięte takimi chorobami, a także ich rodziny, pozdrowił Ojciec Święty.
W rozmowie z Radiem Watykańskim abp Zygmunt Zimowski podkreślił, że ideą tego dnia jest przede wszystkim uczynienie osób dotkniętych takimi schorzeniami coraz bardziej aktywnymi, a równocześnie większe uwrażliwienie na ich potrzeby kompetentnych władz, pracowników służby zdrowia, naukowców, przemysłu farmaceutycznego i wszystkich, którzy chcieliby zaangażować się w pomoc cierpiącym na takie choroby.
„Bardzo sugestywny jest temat tego dnia: «Głos pacjenta. Dołącz do nas, aby głos osób z chorobami rzadkimi został usłyszany». Taki też jest cel tego właśnie dnia. Kościół za pośrednictwem naszej Rady pragnie zwrócić uwagę na potrzebę troski o dobro wspólne i sprawiedliwość społeczno-zdrowotną w odniesieniu do środowiska chorób rzadkich i zaniedbanych. Wiemy, że tu chodzi również o kraju ubogie, afrykańskie czy w innych rejonach świata. Trzeba nam rzeczywiście solidaryzować się z tymi osobami. W chwili obecnej najwięcej można pomóc tym chorym i ich rodzinom, oferując dobrą pomoc społeczną, np. dopłaty do turnusów rehabilitacyjnych, zakup odpowiednich sprzętów do lepszego funkcjonowania na co dzień, przystosowanie mieszkania itp. Takie działanie byłoby realną pomocą i wymagałoby niekiedy niższych nakładów finansowych niż wydatki na często słabo skuteczne leczenie farmakologiczne” – powiedział abp Zimowski.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.