Najważniejszym zadaniem dla hiszpańskiego Kościoła na najbliższe lata ma być taka przemiana diecezji, parafii i różnych wspólnot, aby w centrum ich życia była ewangelizacja.
Wyjście naprzeciw katolikom, którzy chodzą do Kościoła tylko z przyzwyczajenia, ludziom ochrzczonym, ale nie praktykującym, i „wzrastającej liczbie tych, którym nie głoszono jeszcze Jezusa Chrystusa, którzy żyją na obrzeżach Kościoła bez daru wiary” – to główny cel nowego programu duszpasterskiego episkopatu Hiszpanii na następne 5 lat. Nosi on tytuł: „Kościół misyjny w służbie narodu”. Najważniejszym zadaniem dla hiszpańskiego Kościoła na najbliższe lata ma być taka przemiana diecezji, parafii i różnych wspólnot, aby w centrum ich życia była ewangelizacja.
Hiszpańscy biskupi zwracają uwagę, że Kościół musi się zmierzyć z rzeczywistością, w której „bezwyznaniowość państwa prowadzi do sekularyzacji społeczeństwa”, co ta z kolei do tego, że „wolność osobistą uważa się za wartość absolutną, a nasze pragnienia za zawsze słuszne”. Mimo trudnej sytuacji biskupi zachęcają wiernych, by nie tracili odwagi, i wzywają ich wszystkich, „aby promieniowali na świat radością Chrystusa”, a w ten sposób realizowali misję ewangelizacyjną Kościoła.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).