Najważniejszym zadaniem dla hiszpańskiego Kościoła na najbliższe lata ma być taka przemiana diecezji, parafii i różnych wspólnot, aby w centrum ich życia była ewangelizacja.
Wyjście naprzeciw katolikom, którzy chodzą do Kościoła tylko z przyzwyczajenia, ludziom ochrzczonym, ale nie praktykującym, i „wzrastającej liczbie tych, którym nie głoszono jeszcze Jezusa Chrystusa, którzy żyją na obrzeżach Kościoła bez daru wiary” – to główny cel nowego programu duszpasterskiego episkopatu Hiszpanii na następne 5 lat. Nosi on tytuł: „Kościół misyjny w służbie narodu”. Najważniejszym zadaniem dla hiszpańskiego Kościoła na najbliższe lata ma być taka przemiana diecezji, parafii i różnych wspólnot, aby w centrum ich życia była ewangelizacja.
Hiszpańscy biskupi zwracają uwagę, że Kościół musi się zmierzyć z rzeczywistością, w której „bezwyznaniowość państwa prowadzi do sekularyzacji społeczeństwa”, co ta z kolei do tego, że „wolność osobistą uważa się za wartość absolutną, a nasze pragnienia za zawsze słuszne”. Mimo trudnej sytuacji biskupi zachęcają wiernych, by nie tracili odwagi, i wzywają ich wszystkich, „aby promieniowali na świat radością Chrystusa”, a w ten sposób realizowali misję ewangelizacyjną Kościoła.
Nieco się wolnością zachłysnęliśmy i zapomnieliśmy, że o wolność trzeba dbać.
Abp Paul Richard Gallagher mówił o charakterystyce watykańskiej dyplomacji.