Do powiewu świeżego powietrza porównują pobyt i przemówienia Franciszka w Stanach Zjednoczonych tamtejsze środki przekazu. Dzienniki zwracają uwagę m.in. na papieskie wezwania do ochrony życia i zniesienia kary śmierci oraz do pokornego służenia ludziom przez duchowieństwo, ale opisują też entuzjastyczne przyjęcie Ojca Świętego przez zwykłych wiernych.
Istotę papieskiego przemówienia do biskupów amerykańskich dziennik "New York Times" streszcza już w tytule: "Papież Franciszek prosi duchowieństwo o służbę pokorną i wielkoduszną". Dziennik "USA Today", mający największy zasięg w kraju, zamieszcza wypowiedzi katolików świeckich po spotkaniu z Dostojnym Gościem. Jeden z nich - Hunter Kimble z parafii katedralnej powiedział, że było to tak "jakby mieć papieża w swoim domu". "On przyniósł nam przepiękne orędzie, bardzo spokojne i ciepłe" - dodał wierny.
A przemówienie Franciszka w Kongresie tenże "New York Times" skomentował już w tytule: "Papież wzywa do jedności w wielkich problemach świata". Z kolei "Washington Post" zaakcentował to, że "papież błaga Kongres o przyjęcie migrantów". Podkreślił również uwagę, jaką Ojciec Święty zwrócił na życie na każdym jego etapie i przypomniał, iż "papież powiedział Kongresowi, że «każde życie jest święte» i że należy znieść karę śmierci".
Wizycie Franciszka wiele uwagi poświęcają także media z Zachodniego Wybrzeża USA - dziennik "Los Angeles Times" streścił jego przemówienie w parlamencie amerykańskim słowami "Papież zachęca Kongres, aby wykorzystał swą władzę do odnowienia nadziei i poprawienia kursu".
Na łamach wspomnianego "New York Timesa" Timothy Egan napisał, że przesłanie tego papieża "nie jest lekcją dla deputowanych i senatorów, ale powiewem świeżego powietrza", orędziem zachęcającym i poruszającym, i to do tego stopnia, że wielu słuchaczy, w tym spiker Kongresu, "twardy" John Boehner nie mógł ukryć wzruszenia.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).