22-letnia Maria Magdalena otrzymała w 1938 roku zakonne imię Paschalis. Nie przypuszczała pewnie, że wkrótce ona i jej siostry przeżyją Paschę, przechodząc zwycięsko przez odmęty niepojętego bestialstwa.
– Siostra Adelheidis (Jadwiga Töpfer) od młodości chciała być misjonarką i męczennicą. Modliła się o to – wspomina s. Miriam. Drugie z pragnień spełniło się. Zginęła w Nysie, zastrzelona w marcu 1945 roku. Tam także zakończyła życie s. M. Melusja (Marta Rybka), która najpierw stanęła w obronie uczennicy prowadzonej przez siostry szkoły gospodarstwa domowego, potem sama została zaatakowana. Osoby, które schroniły się w pobliskiej piwnicy, usłyszały szamotaninę i strzały; po dwóch dniach znaleziono jej ciało. Żołdacy na odchodnym podpalili dom. Jak wspominają świadkowie wydarzeń, rozprzestrzeniający się szybko ogień zatrzymał się przed pokojem, gdzie leżało ciało siostry.
Siostra M. Acutina w 1945 r. pracowała w sierocińcu w Lubiążu. – Została zabita, gdy uciekała stamtąd z dziewczętami w stronę Krzydliny Małej. Niestety, tą drogą przejeżdżali Sowieci. Gdy siostra broniła zdecydowanie dziewcząt znajdujących się pod jej opieką, dowódca zastrzelił ją – tłumaczy s. Miriam. I dodaje, że okoliczni mieszkańcy do dziś wspominają, że na polu, w miejscu, gdzie zginęła, bardzo długo nic nie chciało rosnąć.
Patronki ludzkiej godności
– Od początku istniała myśl, by wynieść siostry na ołtarze, ale przez długi czas po wojnie nie można było o tych zbrodniach wspominać. Owszem, mówiło się o niemieckich katach, ale o tych z Armii Czerwonej – w żadnym wypadku. Przecież „przynosili wolność”, wszystko, co robili, czynili, jak zakładano, w imię wzniosłego celu – podkreśla ks. prof. Józef Pater. – Napotykano trudności w spisywaniu faktów, zbieraniu materiałów. Próbowano w Niemczech podejmować takie działania, ale brak dostępu do źródeł, świadków, bardzo to utrudniał. W Polsce dopiero po 1989 r. można było na dobre zająć się tą sprawą. Siostra Miriam tłumaczy, że jej zgromadzenie podjęło starania o beatyfikację, zachęcone przez Jana Pawła II, który nawoływał do kultywowania pamięci o męczennikach.
Elżbietanki odczuwały dług wdzięczności wobec swoich sióstr za ich godną postawę. – Na podkreślenie zasługuje fakt, że jest to pierwszy proces beatyfikacyjny ofiar systemu komunistycznego na Śląsku – zauważa. Zaznacza, że męczennice były prostymi, zwyczajnymi siostrami. Radośnie przeżywały swoje powołanie, służyły ofiarnie ludziom, do których były posłane. – Przypominają biblijne „niewiasty mężne” – mówi. – Ich heroiczna postawa może być pozytywnym impulsem dla dziewcząt, które nie potrafią uszanować swojej czystości, pomocą dla kobiet żyjących w środowisku, gdzie ich godność jest naruszana i znieważana. Mogą nieść wsparcie małżeństwom zagrożonym brakiem wierności, być wzorem dla pielęgniarek i lekarzy walczących o zdrowie i życie każdego człowieka, patronkami osób, które zostały dotknięte dramatem gwałtu, molestowania, pedofilii.
Dokumentacją zgromadzoną na diecezjalnym etapie procesu zajmie się teraz watykańska Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych. W przypadku męczennic nie potrzeba świadectwa cudu, trudno jednak przewidzieć, ile proces może jeszcze potrwać. Beatyfikacja zapewne odbyłaby się we Wrocławiu. Czekamy.
Elżbietanki zapraszają
Na szczeblu diecezjalnym proces beatyfikacyjny s.M. Paschalis Jahn i 9 Towarzyszek został otwarty przez abp. Mariana Gołębiewskiego 25 listopada 2011 roku. Abp Józef Kupny dokona zamknięcia diecezjalnego etapu 26 września 2015 r. o 10.30, podczas uroczystej Mszy św. w katedrze wrocławskiej. Warto dodać, że w kościele pw. Świętego Krzyża na Ostrowie Tumskim znajduje się wystawa pt. „Nikt nie umiera dla siebie”. Można tu znaleźć m.in. biogramy służebnic Bożych, opisy ich męczeństwa, reprodukcje dostępnych zdjęć.
Korzystałam z książki s. Miriam Zając CSSE, Wierne miłości do końca, Rzym 2015
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).