O synodzie, papieżu Franciszku i politycznych wyborach z kard. Kazimierzem Nyczem, metropolitą warszawskim rozmawia ks. Tomasz Jaklewicz.
Ks. Tomasz Jaklewicz: Czy będzie wspólne stanowisko Episkopatu Polski w odpowiedzi na watykańską ankietę?
Kard. Kazimierz Nycz: Wypracowanie stanowiska Kościoła polskiego dokonywało się niestety w zbyt krótkim czasie, jaki Rzym nam dał. W naszej diecezji w każdym dekanacie odbywały się spotkania i dyskusje. Ponadto poprosiłem o opinię kilka profesjonalnych dużych gremiów: wydział nauk o rodzinie na UKSW, warszawską sekcję rodzin KIK-u, liczącą ponad 300 młodych małżeństw, oraz moją radę duszpasterską, która ma 26 świeckich członków i 6 księży. Z tego zrobiliśmy syntezę na poziomie diecezji. Konferencja Episkopatu musi teraz zsyntetyzować odpowiedzi ze wszystkich diecezji i posłać do Rzymu.
Jakie jest stanowisko episkopatu w kwestii dopuszczenia do Komunii osób rozwiedzionych, żyjących w powtórnym związku?
Wprost na ten temat nie dyskutowaliśmy. Jest jeszcze parę spotkań konferencji episkopatu przed synodem. Uważam, że takie zawężenie do dwóch czy trzech tematów, jakie się dokonało także za sprawą mediów, jest ze szkodą dla całej dyskusji o rodzinie. To sprawiło, że nie podejmujemy innych tematów, które są rzeczywiście problemami podstawowymi współczesnej rodziny w Europie i w świecie. W taką zawężoną dyskusję udało się wciągnąć kilku wysoko postawionych uczestników synodu.
To nie media skierowały dyskusję w tę stronę. Raport, który się ukazał w połowie synodu, zawierał propozycje mocno liberalizujące nauczanie Kościoła. To z tego powodu ojcowie synodu, pracując w małych grupach, skoncentrowali się na obronie tradycyjnej doktryny, zamiast zajmować się innymi, ważnymi dla rodzin tematami.
Fakt, że tematyka duszpasterstwa osób w powtórnych związkach pojawiła na synodzie, nie był dla nikogo zaskoczeniem. Pamiętajmy, że wcześniej był konsystorz, na którym wykład wprowadzający był poświęcony temu tematowi. Skoro ojciec święty zaprosił kard. Kaspera do tego referatu, to widocznie chciał takiej szerokiej refleksji na ten temat.
Wracając do pytania: jakie jest stanowisko polskiego episkopatu?
Trudno mi się wypowiadać w imieniu całego episkopatu. Ale jestem w Konferencji Episkopatu Polski od 27 lat, więc wyczuwam pewne sprawy. Bardzo często wracamy w tej kwestii do nauczania Jana Pawła II, do jego adhortacji „Familiaris consortio”. Rozdział mówiący o duszpasterstwie rodzin w trudnych przypadkach wydawał się wtedy niektórym zbyt „postępowy”. Czytając tamte zalecenia, odnoszę wrażenie, że po 30 latach mamy jeszcze ogromnie dużo do zrobienia. Stanowisko episkopatu jest więc takie: wróćmy najpierw do nauczania Jana Pawła II, realizujmy te możliwości, które on wskazał. Bo form duszpasterstwa, które się proponuje ludziom żyjącym w tych trudnych sytuacjach, nie jest niestety dużo.
Czyli Ksiądz Kardynał uważa, że to, co jest zapisane w „Familiaris consortio”, jest aktualne, nie należy tego zmieniać. Nie należy dopuszczać osób po rozwodzie żyjących w nowym związku do Komunii. Kard. Kasper i kard. Marks uważają inaczej.
Problem teologiczny polega na pytaniu, czy jest możliwa istotna zmiana praktyki w kwestii Komunii świętej dla rozwiedzionych bez naruszania fundamentu doktrynalno-teologicznego, zwłaszcza nierozerwalności małżeństwa. Znakomita większość teologów, począwszy od kardynała Müllera, twierdzi, że jest to niemożliwe. Natomiast są tacy, którzy uważają, że można szukać takich rozwiązań duszpasterskich, które by tego fundamentu doktrynalnego nie naruszały. Jest jeszcze jeden wymiar dla mnie ważny. Otóż dla Kościoła w Niemczech nie jest to pierwsze podejście do tego problemu. Moje pytanie jest takie, czy nie jest to czasem próba usankcjonowania praktyki. Ponieważ, jak nieraz relacjonują nasi wierni, tam wszyscy „idą” do Komunii. Czy nie jest więc to próba osiągnięcia pewnego placet dla tej praktyki. Gdyby tak było, to poruszamy się po bardzo grząskim gruncie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.