Zabijani za głoszenie i wyznawanie Chrystusa

W ciągu ostatnich 35 lat, od roku 1980 do końca ub. r., zabito na świecie 1062 misjonarzy – informuje agencja misyjna Fides. Tylko w zeszłym roku zginęło 26 osób zaangażowanych duszpastersko, w tym 17 księży diecezjalnych i zakonnych, 1 brat zakonny, 6 sióstr zakonnych, 1 kleryk i 1 misjonarz świecki.

W modlitewną pamięć o męczeńskich misjonarzach włączają się także biskupi włoscy. Podczas trwającego w Rzymie od 23 do 25 marca zebrania Rady Stałej episkopatu Włoch objęto dziś modlitwą zamordowanych głosicieli Ewangelii i innych męczenników naszych czasów. Obszernie mówił o nich kard. Angelo Bagnasco we wczorajszym wprowadzeniu do obrad. Przewodniczący włoskiego episkopatu zwrócił uwagę, że prześladowania chrześcijan wzrastają i stają się coraz bardziej okrutne. Morduje się ich tylko za to, że są wyznawcami Chrystusa.

Kard. Bagnasco przytoczył przeprowadzoną spektakularnie egzekucję koptyjskich chrześcijan, podkreślając, że podrzynanie gardeł z powołaniem się na imię Boga to bluźnierstwo. Wskazał też na świadectwo ewangelicznej miłości do nieprzyjaciół, jakie dają nasi bracia w wierze, krwawo prześladowani przez fundamentalistów z Państwa Islamskiego. „Raz jeszcze zachęcamy Europę, by zrobiła poważny rachunek sumienia, gdy chodzi o zjawisko ludzi z Zachodu, którzy zaciągają się do tych «szwadronów śmierci» – powiedział arcybiskup Genui. – Nie można załatwiać sprawy socjologicznie, składając za to winę na brak pracy w różnych krajach, co może być jedną ze współprzyczyn. Problem dotyczy przede wszystkim kultury. Kiedy jakąś kulturę opróżni się z jej wartości duchowych, moralnych i antropologicznych, naraża się obywateli na uleganie nikczemnym sugestiom. W tym sensie kultura zachodnia jest sama dla siebie zagrożeniem i sprzyja totalitaryzmowi” – dodał przewodniczący episkopatu Włoch.

Kard. Bagnasco poruszył też aktualnie przeżywane w tym kraju problemy nieuczciwości polityków i bezrobocia. Przypomniał prowadzone od lat przez włoski Kościół projekty pomocowe dla ludzi młodych, rodzin czy małych przedsiębiorstw, takie jak „Pożyczka nadziei”. Mówiąc o szkole, wskazał na zaniepokojenie licznych rodziców „szerzącą się kolonizacją ze strony tzw. teorii gender, która jest «błędem ludzkiego umysłu», jak powiedział 21 marca Papież w Neapolu”.