72-letnia zakonnica zgwałcona, a trzy inne siostry brutalnie pobite.
Wszystkie cztery ofiary z ciężkimi obrażeniami przebywają w szpitalu. To wynik napadu, do jakiego doszło w mieście Ranagath w indyjskim stanie Bengal Zachodni. Ośmiu mężczyzn próbowało okraść klasztor sióstr, gdy zostali przypadkowo nakryci przez przełożoną wspólnoty. Gdy ta usiłowała wszcząć alarm, kilku mężczyzn zgwałciło ją, a następnie pobiło pozostałe siostry, wszystkie w podobnym wieku. To kolejny głośny przypadek przemocy wobec kobiet w tym kraju. Napastnicy ukradli należącą do szkoły gotówkę, telefon komórkowy, laptop i kamerę, splądrowali też szkolną kaplicę, skąd ukradli naczynia liturgiczne.
Miejscowa ludność jest oburzona, ponieważ napadnięte zakonnice prowadzą w Ranagath prestiżową szkołę i są powszechnie szanowane, także przez wyznawców hinduizmu. Szef tamtejszej policji nazwał ten atak „gwałtem na całej lokalnej społeczności” i zapowiedział, że niezidentyfikowani wciąż sprawcy na pewno odpowiedzą za swój czyn. Zszokowany całym zajściem jest arcybiskup Kalkuty Thomas D’Souza, tym bardziej, że w tym indyjskim stanie nigdy nie dochodziło do podobnych ataków. Premier stanu Bengal Zachodni Mamata Banerjee stanowczo potępiła atak i zarządziła policyjne dochodzenie na wysokim szczeblu.
Mieszkańcy miasta wyszli na ulice w spontanicznym marszu solidarności z siostrami, domagając się od władz ukarania winnych.
To kolejny brutalny akt przemocy seksualnej w Indiach. Problem napaści na kobiety na tle seksualnym w tym kraju przykuł międzynarodową uwagę po brutalnym gwałcie zbiorowym w Delhi w grudniu 2012 r. Sześciu sprawców zaatakowało 23-letnią indyjską studentkę i jej towarzysza, gdy wracali autobusem z kina. Kobieta została wielokrotnie zgwałcona, a następnie dotkliwie pobita i wyrzucona na drogę. Po dwóch tygodniach zmarła w szpitalu w wyniku obrażeń.
Po tej napaści wybuchły protesty uliczne. W odpowiedzi rząd Indii wprowadził surowsze kary za napaści seksualne i inne przestępstwa wobec kobiet, np. handel nimi czy atakowanie ich kwasem. Utworzono też sieć specjalnych sądów, które zajmują się wyłącznie sprawami dotyczącymi przemocy seksualnej. Mimo to wiele podobnych spraw wciąż nie jest zgłaszanych policji.
"Oczekujemy od osób odpowiedzialnych za podjęte decyzje wyjaśnienia wszystkich wątpliwości".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Abp Marek Jędraszewski w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.