Polacy spodziewają się, że Franciszek wprowadzi istotne zmiany w nauczaniu Kościoła – informuje Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Badanie opinii publicznej miało pokazać, czy jest poparcie społeczeństwa dla zmian w nauce Kościoła.
Pytania zadawane ankietowanym przez CBOS były inspirowane synodem biskupów o rodzinie, który odbył się w Rzymie w październiku 2014 roku.
Badani usłyszeli pytania m.in. o to, czy według nich Kościół katolicki powinien umożliwić osobom będącym w związkach homoseksualnych przystępowanie do Komunii, czy Kościół powinien znieść celibat, uprościć procedurę uznawania związku małżeńskiego za nieważny. Zapytano także o stosunek do antykoncepcji, in vitro, konkubinatu i Komunii dla rozwodników.
Wyniki badań zwracają uwagę na coraz większy rozdźwięk między postawami wiernych a nauczaniem Kościoła. Wynika z nich, że Polacy kwestionują zasady moralne i obyczajowe proponowane przez Kościół, co jest przejawem procesu prywatyzacji religii. Potrzebę zmian dostrzegają najczęściej osoby najmniej zaangażowane religijnie – sporadycznie biorące udział w praktykach religijnych lub w ogóle niepraktykujące oraz niewierzące.
Od 2005 do 2013 roku, czyli po śmierci Jana Pawła II, wzrosła akceptacja dla konkubinatów, seksu przedmałżeńskiego, związków homoseksualnych, rozwodów i antykoncepcji. Jednak mimo wzrostu liberalizmu obyczajowego nie maleje potępienie dla przerywania ciąży.
Nadzieje na zmiany Polacy wiążą z pontyfikatem papieża Franciszka. W marcu 2013 roku blisko połowa ankietowanych (48 proc.) deklarowała, że chciałaby, aby papież wprowadził pewne zmiany w nauczaniu Kościoła. Oczekiwania w tym zakresie były zdecydowanie większe niż w 2005 roku, kiedy swój pontyfikat rozpoczynał Benedykt XVI – potrzebę zmian deklarowało wówczas 13 proc. ankietowanych. Po dwóch latach pontyfikatu Franciszka większość badanych (61 proc.) uważa, że obecny papież rzeczywiście wprowadzi istotne zmiany w nauczania Kościoła.
Z badań przeprowadzonych w 2013 roku wynika, że Polacy oczekują liberalizacji nauki Kościoła oraz zmian dotyczących rodziny. Ponadto respondenci chcieliby zmian dotyczących niektórych tradycji i zwyczajów, w tym zniesienia celibatu.
80 proc. badanych opowiedziało się za umożliwieniem rozwodnikom żyjącym w nowych związkach przystępowania do Komunii Świętej. Największe poparcie dla takiego rozwiązania jest wśród samych rozwiedzionych lub żyjących w separacji.
Większość badanych (79 proc.) chciałaby, aby Kościół dopuścił możliwość stosowania zapłodnienia in vitro. Blisko trzy czwarte uważa, że Kościół powinien zgodzić się na stosowanie środków antykoncepcyjnych (72 proc.) oraz w niektórych sytuacjach dopuścić przerywanie ciąży (73 proc.). Za takimi zmianami opowiada się co druga osoba określająca siebie jako głęboko wierząca.
Ponad dwie trzecie respondentów (69 proc.) jest zdania, że Kościół powinien uprościć orzekanie o nieważnie zawartym małżeństwie.
Opór budzi ewentualna zmiana stosunku do osób żyjących w związkach homoseksualnych. Trzy czwarte badanych (75 proc.) sprzeciwia się dopuszczeniu takich osób do sakramentu małżeństwa. Z mniejszą niechęcią spotyka się postulat umożliwienia osobom pozostającym w związkach homoseksualnych przystępowania do Komunii – na takie rozwiązanie nie zgadza ponad połowa ankietowanych (52 proc.), a popiera blisko jedna trzecia (32 proc.).
Z akceptacją większości badanych spotyka się zastąpienie spowiedzi indywidualnej spowiedzią powszechną (60 proc.) oraz zniesienie celibatu (59 proc.).
Polacy są też raczej przeciw (49 proc.) święceniom kapłańskim dla kobiet.
Z badań CBOS wynika, że coraz więcej ludzi nie widzi nic złego w zachowaniach sprzecznych z nauczaniem Kościoła. Jednocześnie większość ankietowanych uważa papieża Franciszka za autorytet moralny. Jego autorytet nie jest wprawdzie tak niekwestionowany jak autorytet Jana Pawła II, jednak obecny papież przyjmowany jest wyraźnie lepiej niż jego poprzednik Benedykt XVI.
Franciszek jest liczącą się postacią dla zdecydowanej większości wierzących oraz przynajmniej okazjonalnie praktykujących. Jest także autorytetem moralnym dla znacznej liczby osób niepraktykujących religijnie (55 proc.) oraz niewierzących (49 proc.).
Według danych przedstawionych przez CBOS religijność Polaków po śmierci Jana Pawła II powoli, ale systematycznie słabnie. Od roku 2005 do 2014 odsetek osób określających się jako niewierzące wzrósł z 4 proc. do 8 proc., a odsetek w ogóle nieuczestniczących w praktykach religijnych zwiększył się z 9 proc. do 13 procent. Nadal jednak zdecydowana większość Polaków to osoby wierzące (92 proc.) i mniej lub bardziej regularnie praktykujące (87 proc.).
Po roku pontyfikatu Franciszka w społeczeństwie wzrosła ocena sytuacji Kościoła katolickiego. Większość badanych ocenia jego sytuację jako dobrą, przy czym lepiej postrzegane jest położenie Kościoła w Polsce (ogółem 68 proc. opinii pozytywnych) niż na świecie (58 proc.) czy w Europie (55 proc.).
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.