Skandal głodu wciąż przeraża, a rozwiązanie tego problemu znajduje się także w naszych rękach. Wskazują na to włoska Caritas i Międzynarodowy Wolontariat na rzecz Rozwoju, które wspólnie prowadzą akcję uwrażliwiającą Włochów na problem światowego głodu m.in. przez pryzmat marnotrawienia żywności we własnych domach.
Akcja wpisuje się w przygotowania do Wystawy Światowej Expo 2015 w Mediolanie. Jej tematem będą bowiem słowa: „Wyżywić planetę, energia dla życia”.
„Liczby obrazujące skandal głodu na świecie wciąż są nie do przyjęcia dla społeczności, która określa się mianem ludzkiej. Mówi się o ponad 800 mln osób, które cierpią chroniczny głód, i 25 tys., które codziennie z powodu niego umierają – podkreśla przewodniczący Międzynarodowego Wolontariatu na rzecz Rozwoju, Nicola Lotta. - Za tymi liczbami kryją się konkretne dramaty, które naznaczają życie całych rodzin. Dla wciąż zbyt wielu ludzi prawo do wyżywienia nadal pozostaje tylko utopią. Trzeba tu pamiętać o tym, do czego tak często odwołuje się Papież Franciszek: ekonomia musi służyć człowiekowi, a człowiek nie może być przez nią wykorzystywany. Dopóki nie dojdzie do tej rewolucji kopernikańskiej, która postawi człowieka w centrum, a struktury odda na jego służbę, kryzys głodu będzie trwał. Zysk i opłacalność nie mogą być jedynymi wyznacznikami naszych działań. Troska o głodujących to zadanie rządów poszczególnych krajów i organizacji pomocowych. Nie możemy tu jednak zapominać o wymiarze osobistym, który dotyka każdego z nas i naszych rodzin”.
Na świecie wyrzuca się 1,3 mld ton żywności. Statystyczny Europejczyk marnuje rokrocznie 180 kg żywności. Szacuje się, że obecnie 1,4 mld osób żyje w absolutnej nędzy.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.