Do modlitwy za ofiary przemocy seksualnej w sytuacjach konfliktu oraz za tych, którzy zwalczają tę zbrodnię, zachęcił Papież Franciszek w związku z rozpoczętym w Londynie światowym szczytem na temat wykorzystywania przemocy seksualnej jako broni wojennej.
W spotkaniu zorganizowanym przez szefa brytyjskiej dyplomacji Williama Hague'a biorą udział przedstawiciele ponad 100 krajów oraz 900 reprezentantów różnych organizacji humanitarnych i religijnych.
„To, czego jesteśmy świadkami poczynając od Bośni, przez Kongo, Rwandę i Syrię, to nie są tylko zwykłe działania wojenne. Ma miejsce systematyczne wykorzystywanie przemocy seksualnej jako broni wojennej. Korzystają z niej żołnierze i rebelianci, popierają ją władze - mówi ambasador Wielkiej Brytanii przy Stolicy Apostolskiej Nigel Beker. - Brytyjski rząd razem z naszymi sprzymierzeńcami na całym świecie, a myślę tu o rządach wielu państw, organizacjach pozarządowych i kościelnych, stara się położyć kres tej przemocy. Kto dopuszcza się takiego przestępstwa, musi za nie odpowiedzieć! Nie możemy zapomnieć o tych niewinnych ofiarach. Stąd też właśnie ta konferencja, największa jaka do tej pory została na ten temat zorganizowana, ma za zadanie wypracowanie praktycznych narzędzi całkowitego wyplenienia tej haniebnej zbrodni”.
Od 1996 r. przemoc seksualna uznawana jest na arenie międzynarodowej za zbrodnię wojenną. Mimo zwiększenia światowych wysiłków na rzecz walki z tym haniebnym procederem jest on wciąż obecny i powszechnie stosowany w czasie wielu trwających obecnie konfliktów. Wśród krajów, gdzie gwałt wciąż jest wojenną bronią, wymienia się w ostatnich latach: Syrię, Kolumbię, Irak, Czeczenię, Sudan, Czad i Demokratyczną Republikę Konga.
Organizatorzy londyńskiego szczytu przypominają, że tylko w czasie wojny w byłej Jugosławii zgwałconych zostało od 20 do 50 tys. kobiet. W Rwandzie mówi się, że od 250 tys. do 500 tys. kobiet Tutsi zostało zgwałconych przez Hutu. Dokonywany niejednokrotnie na oczach niewinnych dzieci gwałt był w tych wypadkach narzędziem nie tylko zastraszania i zmuszania do posłuszeństwa, ale i czystki etnicznej.
Pocieszam się, że następnym miejscem mojego pobytu będzie jakaś mogiłka.