Budujemy na Skale

O podziale ról w duszpasterstwie, odważnych wyborach oraz o tym, jak przestać narzekać i wziąć się do roboty z Katarzyną i Michałem Jurkiewiczami, diecezjalnymi doradcami życia rodzinnego rozmawia Klaudia Cwołek.

Reklama

Klaudia Cwołek: W sierpniu minie 10 lat waszej wspólnej posługi w Diecezjalnym Duszpasterstwie Rodzin. Jak to się stało, że podjęliście się tego zadania?

Katarzyna Kamińska-Jurkiewicz: Zaczęło się od tego, że skończyłam studia teologiczne o specjalizacji poradnictwo rodzinne. Naukę podjęłam dla siebie, bo takie miałam zainteresowania i myślałam, że tę wiedzę wykorzystam dla mojego małżeństwa i rodziny. Gdy otrzymałam dyplom, mój mąż stwierdził, że skoro pięć lat jeździłam do Opola, to szkoda, żebym tego nie wykorzystała szerzej. Zachęcił mnie, żebym rozpoczęła pracę w parafialnej poradni życia rodzinnego. Miała to dla mnie być odskocznia od zajęć domowych, bo zajmowałam się dziećmi i nie pracowałam zawodowo.

Tak skontaktowałam się z Marią Gruszczyńską, diecezjalną doradczynią życia rodzinnego. Ona się ucieszyła, bo w mojej parafii Chrystusa Króla w Gliwicach potrzebna była pomoc. W 2000 roku zaczęłam tę posługę, ale brakowało mi obecności męża. Gdy na naukach dla narzeczonych mówiłam o małżeństwie, widziałam, że dla mężczyzn nie zawsze było to przekonujące. Poprosiłam więc Michała do wspólnego prowadzenia nauk i skończyło się tym, że on zdobył dodatkowe kwalifikacje i zaangażował się na dobre.

Michał Jurkiewicz: Mniej więcej w tym samym czasie szukałem na naszym terenie świeckiej instytucji, zajmującej się naturalnym planowaniem rodziny. Trafiłem na oddział śląski Polskiego Stowarzyszenia Naturalnego Planowania Rodziny, gdzie wówczas prezesem była Zofia Kostek. Gdy zadzwoniłem, w słuchawce usłyszałem, że to nie przypadek, bo w niedzielę trzeba poprowadzić nauki w parafii św. Anny w Bytomiu i że ja to mam zrobić, bo ona nie może. Byłem śmiertelnie przerażony. Powiedziałem, że moja małżonka ma już misję kanoniczną i jest bardziej kompetentna, więc możemy przyjechać razem.

Katarzyna Kamińska-Jurkiewicz: Tak więc ja służyłam w poradni parafialnej, a nauki ogólne dla narzeczonych prowadziliśmy już razem. Maria Gruszczyńska zapraszała nas też do prowadzenia weekendów dla narzeczonych. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, że ona modliła się w tej intencji, żebyśmy w przyszłości mogli przejąć prowadzenie duszpasterstwa rodzin. Pewnego razu zadzwoniła do Michała i poprosiła go o rozmowę.

Michał Jurkiewicz: Dla niej było ważne, żeby w duszpasterstwie rodzin było małżeństwo, a nie pojedyncza osoba. Proponując nam tę funkcję, zostawiła nam czas do namysłu, a my pojechaliśmy na rekolekcje ignacjańskie – Kasia do Bliznego, ja do Starej Wsi. Tam rozeznawaliśmy, czy podjąć się tego zadania, czy nie. Wspólnie spotkaliśmy się z jedną z sióstr, która nam dała taką radę, że jeśli się w to zaangażujemy, to mamy pamiętać, że gdyby kiedykolwiek coś niedobrego zaczęło dziać się w naszym małżeństwie, od razu mamy zrzec się tej funkcji. Z tym przesłaniem żyjemy do dzisiaj.

Niektóre rzeczy robicie razem, inne oddzielnie, ale macie też wielu współpracowników. Jak wygląda podział ról w duszpasterstwie?

Michał Jurkiewicz: W pewnym momencie zauważyliśmy, że dla dobra dzieci nie powinniśmy razem wychodzić z domu, zwłaszcza w niedzielę. Tak więc teraz nauki ogólne podczas przygotowania bezpośredniego do sakramentu małżeństwa prowadzę ja, a Kasia zostaje z synami w domu. Po weekendach dla narzeczonych też doszliśmy do wniosku, że zajęcia, które prowadzimy razem, muszą mieć jasno podzielone kompetencje. Wspólnych przedsięwzięć jest więcej, ale niektórymi dzielimy się z innymi. Na przykład warsztaty dla matek to propozycja, w którą osobiście się nie angażuję.

Katarzyna Kamińska-Jurkiewicz: W poradni diecezjalnej Michał, który jest mediatorem rodzinnym, zajmuje się małżeństwami i rodzinami, które przeżywają różne trudności, a ja bardziej narzeczonymi i osobami, które chcą nauczyć się metod naturalnego planowania rodziny, młodzieżą, przeżywającą różne dylematy i rodzicami po stracie dziecka. W naszym zespole jest jeszcze duszpasterz i psycholog. Natomiast w całej diecezji w 77 poradniach na 156 -parafii mamy około 120 doradców życia rodzinnego.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama