Savity nie zabiła odmowa aborcji (jak podawały media), ale błędy lekarskie - orzekł jednomyślnie irlandzki sąd.
To zaniedbania lekarzy, a nie odmowa aborcji były przyczyną śmierci Savity Halappanavar – orzekł dziś jednomyślnie irlandzki sąd. Hinduska zmarła w październiku ub. r. w szpitalu uniwersyteckim w Galway w zachodniej Irlandii. W przekonaniu jej męża przyczyną śmierci była odmowa tak zwanej aborcji terapeutycznej. Savita była w 17. tygodniu ciąży. Śledztwo sądowe jednak wykazało, że zgon nastąpił w wyniku zakażenia krwi i błędów w sztuce lekarskiej. Lekarka opiekująca się chorą przyznała, że omieszkała sprawdzić wyniki analiz.
O odnalezieniu Boga i przyjęciu sakramentu Chrztu św. w wieku 50 lat opowiada Mariusz Kawala.
Gabriele Manzo relacjonował ostatnie tygodnie życia św. Jana Pawła II.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
„Ojciec czeka na nas cierpliwie, kocha nas i zawsze jest gotów nas przyjąć”