Po dymisji Benedykta XVI Kościół popadł w kryzys. Ale udało się go przezwyciężyć i Papież Franciszek przyśpieszy transformacje Kościoła, dzięki którym stanie się on bardziej ewangeliczny – uważa George Weigel, słynny biograf Jana Pawła II.
W ostatnim czasie przez sześć tygodni przebywał on w Rzymie, by komentować dla amerykańskich mediów przełom dwóch pontyfikatów.
W wywiadzie dla Catholic World Report Weigel ujawnił, że dobrze zna nowego Papieża. Spotkał go i długo z nim rozmawiał w ubiegłym roku w Buenos Aires.
„Największe wrażenie – powiedział – zrobiło na mnie jego zaangażowanie ewangelizacyjne, jego przekonanie, że Kościół musi przejść do ewangelizacyjnej ofensywy”. Zdaniem Weigela nowy Papież będzie musiał zreformować „maszynownię” łodzi Piotrowej, aby pomagała ona misji, a nie ją powstrzymywała. W jego przekonaniu Kuria Rzymska winna zmienić system działania. Trzeba wprowadzić rotacyjną wymianę jej kadr, aby pracowali tu uzdolnieni ludzie, a potem wracali do swych diecezji. Nie można traktować Kurii jako przepustki do kariery – podkreślił amerykański pisarz i publicysta. Jego zdaniem nowym sekretarzem stanu powinien być hierarcha, który będzie potrafił zreformować Kurię.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.