Karnawał ma się ku końcowi, więc może warto pomyśleć o wysłaniu duszy z ciałem na krótki urlop?
Zapraszamy też co roku dzieci z Domu Dziecka, które mogą w specjalnym konkursie wybrać najciekawszy motor czy strój motocyklisty. Zaczęliśmy też przy okazji akcję oddawania krwi. Zawsze jest Msza św. i konkretne przesłanie dotyczące bezpieczeństwa, kultury jazdy, szacunku dla innych użytkowników dróg – relacjonuje. Ciekawie zapowiada się majówka, gdzie rozważane nauczanie bł. Jana Pawła II będzie się łączyć z wędrówkami na Makowicę, Radziejową, Pustą Wielką. Taka mała papieska „powtórka z geografii” plus refleksja i modlitwa. – Odpoczynek łączymy z modlitwą. Po nartach, często przy herbacie, ludzie mają możliwość rozmów z księdzem, które nierzadko prowadzą ich potem do kaplicy i konfesjonału – mówi ks. Piotr Adamczyk, rekolekcjonista „Opoki. – Nasz dom jest także dla małżonków, którym proponujemy naukę dialogu, pomoc psychologa i świadków, czyli małżonków, którzy dzielą się z rekolektantami swoim doświadczeniem wiary w małżeństwie – dodaje. Ważną propozycją starosądeckiego domu są rekolekcje dla osób, które straciły bliskich. – Noszą tytuł „Miłość silniejsza niż śmierć”. Pomysł zrodził się z rozmów z ludźmi, a także dzięki duchowi św. Franciszka, który chwalił „naszą siostrę śmierć”. Podczas tych rekolekcji chcemy nie tylko rozmyślać o śmierci bliskich, ale przypatrzeć się swojej śmierci, że choć traktowana jako nieprzyjaciel – staje się bramą. Ludzi, którzy stracili bliskich, otaczamy modlitwą, całe rekolekcje są oplecione Różańcem. Patronką tych ćwiczeń jest bł. Karolina, która mówi, że żadna śmierć nie jest bez sensu – wyjaśnia ks. Piotr Adamczyk.
Bóg bez fajerwerków
Do Diecezjalnego Domu Rekolekcyjnego w Ciężkowicach przybywają ludzie z całej Polski, a nawet z zagranicy: Irlandii, Czech, Ukrainy i Niemiec. – Najczęściej gościmy młodzież, dzieci oraz rodziny skupione w Domowym Kościele Ruchu Światło–Życie – mówi ks. dyrektor Marcin Krępa. – Z każdym rokiem przyjeżdża też coraz więcej księży na indywidualne rekolekcje kapłańskie. Odkąd pracuję w tym domu, organizuję także kurs dla narzeczonych połączony z dniem skupienia. – W ostatnim roku po raz pierwszy w Polsce miały tu także miejsce rekolekcje dla strażaków, które cieszyły się sporym zainteresowaniem – mówi ks. dyrektor. Jego zdaniem, ludzie szukają na rekolekcjach dwóch rzeczy: Pana Boga oraz spokoju i ciszy. Jeśli te dwie rzeczy się zapewni, to rekolekcje na pewno będą udane. – W domu rekolekcyjnym najważniejszy jest Pan Bóg i Jego orędzie, a nie atrakcje – podkreśla ks. Krępa. W nowym roku zamierza kontynuować tradycję organizowanych rekolekcji. Będą więc ćwiczenia dla Akcji Katolickiej, maturzystów i gimnazjalistów, narzeczonych, służby liturgicznej, DSM, Rycerzy Niepokalanej, szafarzy, strażaków, ale przede wszystkim dla małżeństw i rodzin. – Byliśmy tu już kilka razy i chętnie wracamy do tego miejsca, a rekolekcje zbliżyły nas do siebie i pomogły wzmocnić nasze małżeństwo. Ciężkowicki dom wyróżniają nie tylko dobre warunki pobytu, ale piękne położenie. Widzieliśmy, jak ludzie odjeżdżają stąd z odbudowaną wiarą i radością bycia dzieckiem potężnego i kochającego Boga. Sami byliśmy tego świadkami, przeżywając podobne nawrócenie – mówią Dariusz i Iwona Snopkowscy. •
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.