Turecki rząd domaga się przekazania relikwii świętego. Proboszcz katedry we Fryburgu mówi: „nie”
Proboszcz katedry św. Mikołaja w szwajcarskim Fryburgu kategorycznie odmówił „zwrotu” Turcji relikwii św. Mikołaja. – Należą do kapituły i mieszkańców Fryburga – powiedział ks. Claude Ducarroz. I dodał, że relikwie służą do kultu, a nie do oglądania. O ich przekazanie Turcja zwróciła się do Watykanu.
Po co muzułmanom relikwie świętego z Miry? Ministerstwo kultury chce uczynić z nich eksponat w muzeum archeologicznym w Antalyi. Od pewnego czasu Turkowie starają się ściągać do kraju „dobra kulturowe” pochodzące z Azji Mniejszej.
Doczesne szczątki żyjącego w IV w. św. Mikołaja trafiły do Europy w średniowieczu. Przywieźli je marynarze z Bari, którzy chcieli uchronić je przed zbliżającymi się wojskami osmańskimi. Obecnie znajdują się one częściowo we włoskim Bari, częściowo we francuskiej miejscowości Saint-Nicolas-de-Port oraz właśnie we Fryburgu.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Za wiarę są z największą surowością karani przez komunistów.
W jej skład wejdą członkowie dwóch dykasterii: nauki wiary i tekstów prawnych.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.