Co przyniosły parotygodniowe obrady biskupów w Rzymie?
W rozmowie z KAI kard. Kazimierz Nycz przyznał, że w ciągu trzech tygodni obrad „poszerzała się definicja nowej ewangelizacji”, której „ostateczny kształt” znajdziemy dopiero w papieskiej adhortacji. Na początku mówiono „o tych, którzy zostali ochrzczeni, przyjęli sakramenty i z różnych powodów odeszli”. Jednak na zakończenie, „bez ustalania jakiegoś rankingu ważności”, wyodrębniono trzech „adresatów” nowej ewangelizacji: ludzi, którzy w ogóle nie znają Chrystusa, wszystkich wiernych, aktywnie uczestniczących w życiu Kościoła i „osoby, które formalnie są w Kościele, ale oddaliły się od niego i Chrystusa”.
Rozdźwięk ten próbował pogodzić Benedykt XVI w homilii podczas Mszy św. kończącej obrady. Wyprowadził z niego trzy wskazania duszpasterskie. Pierwsze dotyczy prowadzenia odpowiedniej katechezy, która ma towarzyszyć w przygotowaniu do chrztu, bierzmowania, Eucharystii i sakramentu pokuty. Drugim jest konieczność prowadzenia misji ad gentes (głoszenie orędzia zbawienia ludziom, którzy dotychczas nie znają Jezusa Chrystusa) nie tylko w Afryce, Azji czy Oceanii, lecz – z powodu migracji ludności – także w krajach już dawno temu zewangelizowanych. Trzecim jest prowadzenie osób ochrzczonych, które nie żyją zgodnie z wymogami wiary, do ponownego spotkania z Jezusem Chrystusem, odkrycia radości wiary i powrotu do praktyk religijnych we wspólnocie wierzących. Wymaga to jednak nowych metod, nowego języka i duszpasterskiej kreatywności.
Do pojęcia „nowa ewangelizacja” zaliczono więc zarówno misje ad gentes (do pogan), tradycyjne duszpasterstwo obejmujące katolików, jak i próby odzyskania dla Chrystusa ludzi ochrzczonych, którzy wiarę odłożyli na bok. Dwie pierwsze dziedziny traktowane były dotychczas jako elementy ewangelizacji, bez przymiotnika „nowa”. Tylko tę trzecią dotychczas uznawano za „nową ewangelizację” – tak było zarówno w dokumencie roboczym zgromadzenia („Instrumentum laboris”), jak i w relacji wprowadzającej w obrady, którą przedstawił kard. Donald Wuerl z Waszyngtonu. Wynika stąd, że zgromadzenie synodu faktycznie dotyczyło wszelkich form ewangelizacji.
Orędzie i „Propozycje”
W Orędziu do Ludu Bożego uczestnicy synodu wezwali do odważnego i radosnego głoszenia Ewangelii we współczesnym świecie. Z dokumentu przebija głęboki chrześcijański optymizm, radość, nadzieja i zachęta do odwagi w głoszeniu i szerzeniu wiary. Ewangelizację tę trzeba zacząć od samego siebie, wszystkie bowiem słabości i osobiste grzechy uczniów Jezusa podważają jej wiarygodność. Nawet takie problemy, jak globalizacja, zeświecczenie, migracje, ateizm i agnostycyzm czy współczesne kryzysy polityczne i inne powinny – mimo trudności i cierpień, jakie po-wodują – stać się jeszcze jedną okazją do ewangelizacji. Chrześcijanie powinni przy tym spoglądać na świat ze spokojną odwagą, gdyż – mimo rozlicznych sprzeczności i wyzwań – pozostaje on zawsze tym światem, który Bóg kocha.
Konkretne postulaty ojców synodalnych zawarte są w „Propozycjach” przedstawionych papieżowi. Chcą oni m.in. opracowania kompendium głoszenia Ewangelii, które uczyłoby, jak prowadzić do spotkania z Chrystusem, i zawierało wytyczne dla formacji katolickich ewangelizatorów. Sugerują, by Ojciec Święty rozważył stosowność utworzenia specjalnej komisji lub powierzył Papieskiej Radzie „Iustitia et Pax” zadanie monitorowania ataków na wolność religijną oraz gromadzenia ścisłych informacji na ten temat, aby bronić wolności sumienia. Proszą też teologów o rozwijanie apologetyki, jakiej potrzebuje nowa ewangelizacja, oraz podejmowanie współczesnych wyzwań intelektualnych, bez czego nie ma dziś mowy o głoszeniu Ewangelii. Apelują także m.in. o ewangelizowanie poprzez piękno liturgii i sztuki kościelnej.
Jednak większość postulatów dotyczy raczej odnowy tradycyjnego duszpasterstwa przez nadanie mu bardziej ewangelizacyjnego charakteru. Ojcowie synodalni zachęcają do prowadzenia misji i rekolekcji parafialnych, współdziałania ruchów i stowarzyszeń katolickich i budowania jedności wokół biskupów. Podkreślają potrzebę zachowania tożsamości szkół katolickich, aby były miejscami dawania świadectwa żywej wiary. Domagają się, by w każdej diecezji przygotowano miejsca, w których stale można pojednać się w konfesjonale z Panem Bogiem. Wskazują na konieczność takiego wychowania, aby ludzie potrafili przeżywać swą seksualność zgodnie z zasadami antropologii chrześcijańskiej, zarówno przed ślubem, jak i w małżeństwie. Podkreślają, że „każdy plan ewangelizacji musi zawierać naznaczone szacunkiem zaproszenie dla osób żyjących samotnie, aby doświadczyły Boga w rodzinie Kościoła”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).