To książka dla tych, którzy chcą być pokorni, ale im nie wychodzi i dla tych, którym słowo pokora kojarzy się z czymś zagrażającym zdrowiu psychicznemu. Zapraszam!
Co to znaczy kochać siebie? Jak kochać innych? Czym jest pycha? Jak dążyć do pokory? Czy możemy być bezinteresowni? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziesz w niewielkiej książce Michela Sparzy „Miłość i szacunek do samego siebie”.
Książkę tę kieruję przede wszystkim do zwyczajnych chrześcijan, którzy pomimo swoich ograniczeń trudzą się dzień po dniu, aby czynić swoją miłość coraz doskonalszą – pisze autor we wstępie – Piszę to również z myślą o tych mężczyznach i kobietach, którzy łatwo się zniechęcają, tracą ducha, kiedy dostrzegają swoje wady i niedoskonałości, czy to w życiu chrześcijańskim, czy jakiejkolwiek innej dziedzinie swojej aktywności.
To książka także dla tych, którzy chcą być pokorni, ale im nie wychodzi. Dla tych, którzy w relacjach z innymi próbują być bezinteresowni i zapomnieć o sobie. Także dla tych, którym słowo pokora kojarzy się z czymś zagrażającym zdrowiu psychicznemu, a na pomysł zastanawiania się nad szczerością intencji reagują alergicznie. Dla tych, którzy próbują kochać i tych, którzy zastanawiają się, co to jest miłość.
Przywołam na zachętę kilka cytatów:
„Pysznym jest nie tylko ten, kto nadmiernie podkreśla własne zalety, lecz też ten, kto przesadnie wyolbrzymia własne wady. […] Pokora musi być dopełniona autentycznym poczuciem godności, bowiem godność nie pozwala popaść w pychę.”
„Nie chodzi o to, by bezwzględnie i skrupulatnie dążyć do wyzbycia się wszelkich korzyści. Chodzi raczej o to, aby wszystko miało właściwą hierarchię. Jako istoty ludzkie nie jesteśmy zdolni do całkowicie bezinteresownej miłości, między innymi choćby dlatego, że potrzebujemy miłości, aby móc stawać się doskonalszymi. Od nas można się jedynie domagać szczerych intencji, to znaczy że świadomie nie ukryjemy egoistycznych motywów, nikogo rozmyślnie nie oszukamy.”
„Natura ludzka, chcąc wyważyć jakość swojej miłości, posługuje się trzema równoważnymi władzami. Są to serce, rozum i wola. […] Jest możliwa miłość oparta jedynie na woli, ale pozbawiona samej istoty miłości szybko wyczerpuje się z powodu zmęczenia i braku motywacji. Natura ma swoje twarde zasady. Zostaliśmy stworzeni, abyśmy kochając mocno i dobrze, byli szczęśliwi.”
Więcej o człowieku, Bogu i miłości znajdziesz w książce. Można ją wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Autor książki często powołuje się na jednego ze świętych Kościoła XX wieku.
To autor stwierdzenia: ”Twoja miłość winna się dostosować do potrzeb innych ludzi, a nie twoich”.
O kim mowa?
Chodzi oczywiście o Josemaria Escriva de Balaquera
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).