Do niektórych ludzi przychodzi codziennie, bez zaproszenia, a oni przyjmują je z uśmiechem.
Członkowie wspólnoty organizują również wyjazdy na turnusy rehabilitacyjno-rekolekcyjne do Głogowa, spotkania noworoczne czy z okazji Światowego Dnia Chorego. W tym roku spotkanie było szczególne, gdyż ks. Adam Bielinowicz, asystent kościelny stowarzyszenia, udzielił chorym błogosławieństwa relikwiami bł. Jana Pawła II.
Siewcy nadziei
– Kiedy chorowałam, zadzwoniła do mnie koleżanka i powiedziała, żebym się za nią pomodliła, bo teraz Pan Bóg mnie uważniej słucha – opowiada Iwona Cymerman. Sama do wspólnoty wstąpiła po lekturze „Siewców Nadziei”, w której przedstawione są historie młodych osób, umiejących przekuwać ciemność bólu w radość. Iwona zastanawiała się wówczas, czy nawet w trakcie remisji (wyciszenia objawów) choroby może dołączyć do Ochotników Cierpienia. – Danusia wyjaśniła mi, że niezależnie od tego, czy ktoś jest zdrowy, czy chory, odczuwa ból duchowy. Jest to cierpienie (choćby poczucie osamotnienia) często dużo trudniejsze do zniesienia – mówi Iwona. Daniela wspomina, jak niesamowite wrażenie wywarł na niej wyjazd w miejsca, gdzie żył i pracował założyciel ks. Luigi Novarese. – Wreszcie zrozumiałam apostolat cierpienia. Wcześniej długo trwało narzekanie i pytanie czemu, mi się to przytrafiło, czemu mój syn jest chory. Będąc tam, poczułam wyciszenie, zrozumienie i zdałam sobie sprawę, że nasze cierpienie jest potrzebne Kościołowi. Od czasu do czasu, kiedy jest ciężko, czuję się samotna i myślę, że już nie dam rady, wracam do lektury „Siewców Nadziei”. Historie tych młodych osób dają nowych sił – mówi Daniela.
Teresa Skuza przy grobie Jana Pawła II modliła się, by móc być na beatyfikacji Papieża Polaka. – Od tego czasu mijały lata, aż pojawiła się informacja o beatyfikacji. Zadzwoniłam do Głogowa. Tam organizowano wyjazd. Spytałam, czy znajdzie się miejsce dla nas. Moje marzenie się spełniło – pojechałam do Rzymu i byłam bardzo blisko trumny Ojca Świętego, na wyciągnięcie ręki. A teraz jeszcze ks. Adam przyniósł na Dzień Chorego relikwie papieża. Jan Paweł II znowu do nas przyszedł, tym razem w kropli krwi – opowiada Teresa.
Historia każdej osoby z Centrum Ochotników Cierpienia wystarczyłaby na osobną książkę. W naszych oczach mogą się wydawać pokrzywdzeni przez los, ale w ich oczach widać radość i zrozumienie. Tak jak powiedział Saul Bellow – cierpienie jest chyba jedynym niezawodnym sposobem na zbudzenie duszy ze snu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Leon XIV do abp Wachowskiego: będą cię poznawać nie po słowach, ale po miłości
"Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia".
Nikt nie jest powołany do rozkazywania, wszyscy są powołani do służenia.