Świątynia w Portland w stanie Oregon, należąca do ewangelikalnej kongregacji Mars Hill Church, została zdewastowana przez bojówkarzy z gejowskiej organizacji „Angry Queers”.
W nocy 24 kwietnia kilku zamaskowanych młodych ludzi obrzuciło kościół kamieniami wybijając szyby w 9 oknach na parterze i wyższych piętrach. Zniszczono m.in. liczący 100 lat zabytkowy witraż. Straty oszacowano na tysiące dolarów.
Gejowska grupa w emailu przesłanym do lokalnej stacji KOIN-TV przyznała się do wandalizmu i twierdzi, że to kara za tradycyjną postawę, jaką ewangelikalny Kościół z Seattle, założony przez charyzmatycznego kaznodzieję Marka Driscolla, prezentuje w kwestiach etyki seksualnej i małżeńskiej, a także wyrażaną przed tę protestancką kongregację jednoznaczną krytykę relacji homoseksualnych. Co więcej, niektóre lokalne organizacje walczące o tzw. prawa dla gejów i lesbijek, oficjalnie wsparły ten atak, a nawet go pochwaliły.
Świadkowie mówią, że w nocy o około 2.30 widzieli na miejscu zdarzenia sześciu młodych mężczyzn z częściowo przesłoniętymi twarzami. Podobni osobnicy widziani już byli w październiku ubiegłego roku, kiedy podczas ceremonii otwarcia kościoła i związanego z nim kampusu, zablokowali wejście do świątyni i zaczęli wykrzykiwać obsceniczne uwagi w obecności wiernych, wśród których były również dzieci.
Pastor ewangelikalnej wspólnoty, Tim Smith zapewnił, że ten atak nie zmieni niczego w nauczaniu Kościoła i nadal zamierza kontynuować swą misję opartą na Biblii.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.