Medytacje przygotowali Danilo i Anna Zanzucchi z Ruchu Focolari, założyciele Ruchu „Rodziny nowe”.
Stacja I – Jezus na śmierć skazany
Adoramus te….
Quia per sanctam…
Z Ewangelii według Św. Jana (J 18, 38b-40): To powiedziawszy, Piłat wyszedł ponownie do Żydów i rzekł do nich: „Ja nie z znajduję w nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego więźnia. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla żydowskiego?” Oni zaś powtórnie zawołali: „Nie tego, lecz Barabasza!”
Piłat nie znajdując szczególnej winy, którą można by przypisać Jezusowi, ulega presji oskarżycieli i w ten sposób Nazarejczyk zostaje skazany na śmierć.
Wydaje się nam, że Cię słyszymy: „Tak, zostałem skazany na śmierć, tyle osób, które wydawało się, że mnie kochają i rozumieją mnie, wysłuchało kłamstw i oskarżyło mnie. Nie zrozumieli tego, co mówiłem. Zdradzonego postawili przed sądem i skazali. Na śmierć przez ukrzyżowanie, śmierć najbardziej haniebną”. Niemało naszych rodzin cierpi z powodu zdrady współmałżonka, osoby najbliższej. Gdzie się podziała radość bliskości, życia w zjednoczeniu? Gdzie jest poczucie bycia jedno? Gdzie owo „na zawsze”, które sobie przyrzekaliśmy? Patrzeć na Ciebie, Jezu zdradzony, i przeżywać z Tobą chwilę, w której chwieją się miłość i przyjaźń wzbudzone w naszym związku, odczuwać w sercu rany zdradzonej ufności, zagubionej zażyłości, utraconej pewności. Patrzeć na Ciebie, Jezu, właśnie teraz, kiedy jestem osądzany przez tego, kto nie pamięta o związku, który nas łączył w całkowitym darze z siebie. Tylko Ty, Jezu, możesz mnie zrozumieć, możesz dodać odwagi. Możesz dać mi słowa prawdy, również wtedy, gdy z trudem je rozumiem. Możesz dać tę siłę, która pozwoli mi nie osądzać ze swojej strony, nie ulec, ze względu na miłość do tych stworzeń, które oczekują mnie w domu, i dla których jestem teraz jedynym wsparciem.
Ojcze nasz
Stała Matka boleściwa
Obok krzyża ledwo żywa
Gdy na krzyżu wisiał Syn
Stabat mater dolorosa
Iuxta crucem lacrimosa
Dum pendebat filius.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).