Reprezentanci Polski w skokach narciarskich: Piotr Żyła, Rafał Śliż i Aleksander Zniszczoł, wspierają ekumeniczną akcję charytatywną. W kościele luterańskim w Szczyrku dostali skarbonki, w których będą gromadzili datki.
Ksiądz Jan Byrt wyjaśnił, że w czasie pasyjnym kościelne organizacje charytatywne namawiają do rezygnacji z niektórych przyjemności na rzecz osób potrzebujących. Wierni otrzymują w parafiach specjalne papierowe skarbonki, do których w domach składają systematycznie małe ofiary. W Wielkanoc przyniosą je do kościołów.
Zebrane fundusze w ramach przedsięwzięcia "Pomagam starszym" zostaną przeznaczone między innymi na wspieranie programów aktywizujących osoby w podeszłym wieku oraz łączących pokolenia. Akcję prowadzą Diakonia Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, rzymskokatolicka Caritas Polska, Diakonia Kościoła Ewangelicko-Reformowanego oraz Eleos Kościoła Prawosławnego.
"Oprócz Żyły, Śliża i Zniszczoła skarbonkę odebrał także Jan Szturc, pierwszy trener Adama Małysza, który jest członkiem rady parafii luterańskiej w Wiśle.
"Cieszę się, że nasi reprezentacyjni skoczkowie włączyli się w charytatywne projekty Kościoła. Rok temu nie trzeba było namawiać Małysza. W tym roku też mu dostarczymy skarbonkę" - powiedział ksiądz Byrt.
Luterański duchowny znany jest z niekonwencjonalnych pomysłów. Na stokach rozdawał narciarzom Biblię. Kierowcy otrzymywali nalepki na samochody promujące wiarę w Boga. Z jego inspiracji przy Białym Krzyżu w Beskidzie Śląskim stanęły kamienne tablice z wykutym dekalogiem. Wzniósł ołtarz na jednym z beskidzkich szczytów. Przy kościele tworzy ogród, który upamiętni przypadającą w 2017 roku 500. rocznicę Reformacji. Zapraszał gości z zagranicy, którzy za darmo uczyli dzieci języka angielskiego.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.