Kościół katolicki w Pakistanie z zadowoleniem przyjął decyzję rządu, który zamierza utworzyć krajową komisję praw człowieka. Projekt ustawy powołującej nową instytucję wpłynął już do parlamentu.
Zdaniem katolickiej komisji „Iustitia et Pax” rządowa inicjatywa jest krokiem we właściwym kierunku i wpisuje się dobrze w aktualną sytuację Pakistanu. Peter Jacobs z kościelnej komisji podkreśla, że instytucje broniące praw człowieka istnieją w wielu krajach i wpływają dobroczynnie na umacnianie się praw i wartości opartych na godności człowieka. Przyznaje zarazem, że nowa pakistańska instytucja strzegąca praw człowieka wymaga odpowiedniej niezależności politycznej, by skutecznie przyczyniać się do odnowy życia w tym muzułmańskim kraju. W przekonaniu katolickiego działacza praw człowieka powstanie komisji wpłynie na demokratyzację i niezależność kraju, unikając zarazem pewnej retoryki politycznej.
Zdaniem przedstawiciela pakistańskiej komisji sprawiedliwości i pokoju dużo zależeć będzie od zakresu obowiązków powierzonych nowej instytucji oraz od jej relacji z ministerstwami i parlamentem. „Największą jednak trudnością będzie zbudowanie nowej kultury praw człowieka w Pakistanie – czytamy w oświadczeniu Petera Jacobsa dla agencji Fides. – Kultura taka musi objąć systemy społeczne, prawne i polityczne, które obecnie stoją w opozycji wobec praw człowieka i wolności obywateli”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.