Śmierć czołowego meksykańskiego polityka to poważny cios dla rządu walczącego z kartelami narkotykowymi.
Wyrazy współczucia przekazał Papież rządowi Meksyku i całemu narodowi po katastrofie lotniczej z 11 listopada. Watykański sekretarz stanu w telegramie kondolencyjnym do prezydenta Felipe Calderóna zapewnia o modlitwie Ojca Świętego za ofiary i ich rodziny.
W helikopterze, który rozbił się pod stolicą kraju, zginęło osiem osób, w tym minister spraw wewnętrznych. José Francisco Blake Mora leciał na spotkanie z prokuratorami w stanie Morelos. Nie zostały jeszcze wyjaśnione przyczyny katastrofy. W każdym razie śmierć czołowego meksykańskiego polityka to poważny cios dla rządu walczącego z kartelami narkotykowymi.
Również jeden z jego poprzedników na stanowisku ministra spraw wewnętrznych, Juan Camilo Mouriño Terrazo, zginął trzy lata temu w katastrofie lotniczej, do której doszło na terenie stolicy Meksyku.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).