Nieraz zmartwienia i troski tak przesłaniają człowiekowi patrzenie na świat, że nie widzi ważnych osób, relacji czy rzeczy.
Emerytki, jak wiadomo ciągle narzekają na brak czasu.
Patrząc na „młodzieży chowanie”... hm....
Mimo wsparcia, najpierw Jana Pawła II, później Benedykta XVI, Ksiądz Blachnicki, poza epizodem lat osiemdziesiątych, nie był i chyba do dnia dzisiejszego nie jest rozumiany.
Gmatwanie bywa wymówka, prawda?
Nie wiedzieć czemu śpi na górnowatym łóżku. Oczywiście nie o samo miejsce zasypiania chodzi, ale o to potężne zamiłowanie do nieświadomych neologizmów.
Przedróżańcowy? Nadchodzący już – październikowy…
Zaczęło się niespodziewanie, a finał okazał się interesująco-zaskakujący.
Rozumiem. Dzieci nie zabiera się z powodu biedy. A zwierzaki?
Bywa, że pięknie pomalowane. Tyle że puste w środku.